Muszę przyznać, że obawiałam się jak zrobić tą piłkę, tak aby przypominała oryginał. Zaczęłam od poszukiwania formy w sklepach internetowych. Znalazłam, ale jakież było moje zdumienie gdy okazalo sie, że ta przyjemność kosztowałaby mnie prawie 100 złotych- wiem dla jednych to mało dla innych całkiem sporo- szczególnie gdy ma sie na głowie duuuużo innych wydatków.Przygotowując obiad dla męża, nagle moją uwagę przyciągnął wiszący na haczyku durszlak- tak ten z dziurkami. Jego kształt był idealny:)Wiedziałam, że się "zbratamy" i dziąki niemu wykonam piłkę. Na początku wykonałam na próbę połowę piłki, a gdy sie okazało, że nie muszę wydawać pięniędzy na formę zrobiłam już piłkę bardziej przypominającą oryginał- z 2 połowek:))
Pierwszy tort na próbę wyglądał tak:)
Po przekrojeniu tak:
Póżniej przyszła już pora na przygotowanie piłki 3D:
Składniki:
Na ciasto:
- 8 jaj
- 250 gram cukru kryształu
- 250 gram maki pszennej
- 50 gram mąki ziemniaczanej
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka octu
- Na krem:
- 1000 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki pasty o smaku stracciatella
- 200 gram truskawek świeżych
- 200 gram brzoskwiń
- 200 ml jogurtu truskawkowego
- 2 cukry waniliowe
- 1 opakowanie żelatyny (duże)/ 4 łyżki
- 200 ml jogurt brzoskwiniowy
- dżem wiśniowy
- napar z herbaty-200 ml
-
na obłożenie tortu: 1 budyń waniliowy/śmietankowy ugotowany w zmniejszonej ilości mleka, tj. 450 ml. + 1 kostka masła lukier plastyczny- 0,5 kg. białego i 0,250 kg czerwonego.
-
Wykonanie. Jeśli mamy 2 takie same formy na ciasto i możemy piec 2 jednocześnie przygotowujemy całe ciasto od razu -tak jak w przepisie, jeśli natomiast mamy 1 formę- przygotowujemy ciasto z połowy proporcji- i pieczemy dwukrotnie. Jaja wybić sprawdzają świeżość do 2 naczyń- oddzielnie żółtka i białka. Białka ubić, gdy piana będzie sztywna dodawać stopniowo cukier cały czas ubijając. Mąkę przesiać. Do żółtek dodać proszek do pieczenia i łyżkę octu- dokładnie wymieszać dodać do piany z białek, delikatnie wymieszać. Stopniowo dodawać przesianą mąkę i mąkę ziemniaczanej. Delikatnie wymieszać i przełożyć do formy/ durszlaka- wyłożonego papierem ( równie dobrze sprawdzi się metalowa misa).
Wstawić do piekarnika i piec w temp. Ok 170 stopni ok. 25-30 minut (w zależności od piekarnika- na złoty kolor/ bądź sprawdzenia patyczkiem czy ciasto jest suche). Odstawić do przestudzenia (Warto przygotować kilka godzin wcześniej albo dzień wcześniej. Upieczone biszkopty przekroić na 3 równe części. Z naparu herbaty, odlanego soku z brzoskwiń oraz łyżki soku z cytryny, sporządzić poncz. Na tacę wykładamy pierwszą warstwę- tą o najmniejszej średnicy. Pierwszej warstwy tortu nie nasączamy, wystarczy delikatnie posmarować dżemem. Brzoskwinie pokroić na drobne cząstki. Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie a następnie zalać wrzątkiem i dokładnie wymieszać. Kremówkę ubić na sztywno dodając pod koniec 2 cukry waniliowe. Podzielić na 3 porcje. Do pierwszej porcji dodać jogurt brzoskwiniowy i ubić mikserem.Pod koniec dodać 1/3rozrobionej żelatyny. Dodać rozdrobnione brzoskwinie i wyłożyć na biszkopt (połowę porcji). Przykryć drugą warstwą biszkoptu i nasączyć. Jogurt truskawkowy połączyć 2 częścią kremówki i żelatyną oraz owocami-pokrojonymi truskaweczkami (tak jak poprzednio) i wyłożyć na 2 warstwę (również połowę porcji). Przykryć 3 warstwą i delikatnie ja nasączyć.Posmarować pozostałym dżemem. Do ostatniej części kremówki dodajemy pastę stracciatellę oraz żelatynę miksujemy i całość wykładamy na tort. Kolejne krążki przekładamy pozostałymi masami, tak aby powstawała nam piłka.
Tort odstawiamy na pól godziny do lodówki aby stężał. W między czasie przygotowujemy masę budyniową do obłożenia tortu- do utartego masła dodajemy stopniowo przestudzony, osłodzony budyń. Tort wyjmujemy z lodówki i dokładnie smarujemy masą budyniową- nie pozostawiając na wierzchu masy śmietanowej.
Lukier plastyczny rozwałkowujemy i wycinamy potrzebne kształty. Obkładamy tort.
Pomiędzy szczeliny umieszczamy szwy tortu- wałkując cienkie wałeczki z lukru. Gotowy tort wstawiamy do lodówki- na kilka godzin.
Mini-mufinki - mogą to być każde ulubione:)))
ozdabiamy rozpuszczoną białą czekoladą, a na środek mini-piłeczki z masy lukrowej.
Tort tylko czeka na wiernych kibiców- i na słodkie emocje z oczekiwanego wyniku spotkania drużyn:)
Rada:Masy cukrowej nie wolno wykladać na masy śmietanowe, bo się rozpuści!!!!!!!!!