Dwurząd jest byliną, a jak się nasieje trudno się go pozbyć. Wszystkie gatunki rukoli nie są zbyt wymagające. Można hodować nie tylko na grządce, ale też na balkonie, a nawet w doniczce na parapecie. Im więcej roślina dostaje słońca tym bardziej jest ostra w smaku. Dwurząd ma wąskie, ostro wcinane liście, kwitnie na żółto, kwiaty i nasiona są także jadalne. Podobna do dwurzędu jest rokietta siewna, ale ta jest jednoroczna. Rokiettę mam posadzoną na grządce, była w składzie mieszanki nasion o nazwie „zioła japońskie”, ciekawe dlaczego, skoro jest rośliną śródziemnomorską, może jednak w Japonii też występuje, tego nie wiem.
Rukolę jada się głównie na surowo w sałatkach, na pizzy, ale można także na ciepło, jako dodatek do potraw mięsnych i tłustych serów jako przyprawa poprawiająca ich trawienie.
Wartość odżywcza to 25 kcal na 100 g, w tym 2,6g białka i 1,6g błonnika. Ma dużo potasu, fosforu, wapnia, żelaza, magnezu, beta karotenu, witaminy C, kwasu foliowego i chlorofilu. Poprawia trawienie, działa bakteriobójczo, zwiększa odporność i działa antyrakowo.. same zalety.
Skoro już udało mi się znaleźć dorodną i darmową rukolę postanowiłam wykorzystać ją inaczej niż dodatek do sałatek. Zrobiłam pesto z rukoli i orzechów włoskich.
Składniki: 200 gram rukoli, 60-80 gram orzechów włoskich, 3-4 łyżki oliwy, 2 łyżki soku z cytryny, 3 ząbki czosnku, 2 łyżki startego parmezanu lub innego sera twardego długo dojrzewającego, sól do smaku (około łyżeczki).
Rukolę dokładnie wypłukać i osuszyć. Orzechy obrać i wstawić do piekarnika nagrzanego do 100 stopni na 3-5 minut aby wydobyć aromat.
Do rozdrabniacza wsypać pokrojoną rukolę, orzechy, oliwę, sok z cytryny i uruchomić urządzenie. Rozdrabniać tak długo aż będzie miało konsystencję papki i nie będzie widać większych fragmentów zieleniny. Na końcu dodać parmezan lub inny twardy ser długo dojrzewający, doprawić solą i rozgniecionym czosnkiem. Rozdrabniać jeszcze chwilę. Pesto przełożyć do słoika i przechowywać w lodówce. Nie wiem niestety jak długo, ale do tygodnia powinno wytrzymać. Świetne jest do makaronu albo jako smarowidło do chleba.
„Lasagne” z Pesto z rukoli.
To taka wariacja na temat lasagne, można całkowicie pominąć etap piekarnika, gorący makaron przełożyć pesto i od razu serwować, szybko, łatwo i całkiem efektownie. Ja postanowiłam wzbogacić ją serem i pomidorkami. Podgrzałam lekko w piekarniku, tylko 5 minut aby ser się stopił.
Składniki na 2 porce: 10 płatków makaronu lasagne, 8 łyżek pesto z rukoli, trochę mozzarelli startej do posypania , pomidorki koktajlowe do dekoracji, zioła do dekoracji typu szałwia, oregano, bazylia. Sól i olej do gotowania makaronu i trochę oleju na dno formy.
Płaty makaronu włożyć do posolonego wrzątku z łyżką oleju w dużym garnku, gotować wg instrukcji na opakowaniu, al dente. Wyłowić i odcedzić. Spód formy lub blachy nasmarować tłuszczem, ułożyć pierwszy płat, rozsmarować łyżkę pesto, ułożyć drugi płat i znów pesto i tak pięć płatów makaronu na jedną porcję. Wierzch posypać serem udekorować pomidorkami, ziołami. Piec 5 minut w 180 stopniach, aż stopi się ser, ewentualnie przyrumieni. Więcej nie trzeba. Gotowe, smacznego.
A może pizza z pesto z rukoli?
S M A C Z N E G O