Cóż, nie ukrywam, że pisząc teraz ten teskt czuję nieprzyjemne mrowienie w palcach prawiej ręki, za każdym razem gdy klikam w kolejną literkę.. tak, tak, muszę się przyznać że to skutek dzisiejszego eksperymentowania z polnymi roślinkami, jednak było warto:)
Usmażyłam dziś mnóstwo naleśników i zrobiłam ponad 30 krokietów z farszem z kiszonej kapusty i mięsa - są świetne! Jako że nigdy nie żałuję nadzienia to misa z farszem została pusta, a na talerzu pozostało jeszcze kilkanaście naleśników.. i co tu z nimi zrobić? .. Nie myśląc długo wyszłam z domu w poszukiwaniu pokrzyw:) Nazbierałam ich całkiem sporo, a z racji tego że moje rękawiczki nie były odpowiednio szczelne, to do teraz odczuwam skutki mojego 'polowania' :)
Z nazbieranych chwastów postanowiłam zrobić farsz do pozostałych naleśników - poszło sprawnie i szybko, a smakowały wyśmienicie. Ponadto pokrzywa jest bardzo zdrową rośliną więc spożywanie takich krokietów wpłynie pozytywnie na nasze zdrowie - w szczególności na włosy, skórę i paznokcie, dlatego warto wypróbować ten przepis:) Poniższe zdjęcie przedstawia efekt końcowy (prawda, że wygladają bardzo zachecająco?:)), a poniżej znajduje się przepis na te dobroci:)
Oczywiście pokrzywy na zdjęciu są tylko do dekoracji, chyba że ktoś bardzo chce to może ich skosztować (na pewno nie zaszkodzi), ale za skutki tego nie odpowiadam:)
Jako pierwsze podam przepis na ciasto naleśnikowe, gdyż bez tego ani rusz:) Potrzeba nam:
2 szklanki mąki
1 szklankę wody gazowanej
1,5 szklanki mleka
szczypte soli
2 jajka
3 łyżki oleju
Wszystkie składniki dokładnie miksujemy, a następnie na patelni smażymy po obu stronach cienkie naleśniki.
Do pokrzywowego farszu potrzeba:
ok. 50-60 górnych części pokrzywy (takiej wielkości jak te na powyższym zdjęciu)
1 cebula
2 łyżki margaryny
pieprz kolorowy
sól
Pokrzywy gotujemy 1-2 minuty w osolonej wodzie, następnie wyjmujemy łyżką cedzakową i drobno siekamy. Cebulę kroimy w kostke i smażymy na margarynie, gdy jest miękka zdejmujemy z ognia i mieszamy z pokrzywą, doprawiamy do smaku pieprzem i solą (nie załujemy przypraw aby farsz miał wyrazisty smak). Każdy naleśnik smarujemy niewielką ilością farszu i składamy go. panierujemy w jajku i bułce tartej, smażymy na oleju po obu stronach na rumiany kolor.
Pokrzywowe naleśniki są na prawde smaczne, zdrowe i w dodatku bardzo ładnie wyglądają:) Gorąco polecam!