Zarządzaj plikami cookies
Doradca Smaku logoandPrymat logo
Co ugotował Michel Moran w ostatnim odcinku? SPRAWDŹ

Bułeczki po raz trzeci, ale w wersji z mąką kukurydzianą :)

Gdy przekrojone pieczywo będzie miało nieco mocniejszy żółty kolor to zazwyczaj będzie on efektem zastosowanej mąki, czyli kukurydzianej.

Pierwszy raz chlebek kukurydziany jadłam chyba 5 lat temu i był on dla mnie niesamowicie pyszny. Dodatkowym atutem był właśnie charakterystyczny, żółty kolor, który, może to dziwnie zabrzmi, ale dodawał uroku temu chlebkowi. Moja druga połowa wracając z pracy raz na dwa dni zaopatrywała mnie w ten przysmak. Ale z reguły było tak, że znikał w ciągu jednego dnia, tak mi smakował :)

I być może dalej jedyną możliwością konsumpcji pieczywa kukurydzianego byłaby piekarnia, gdyby nie dwa istotne fakty. Po pierwsze mój mąż zmienił pracę i zupełnie nie po drodze było mu do sklepu, a po drugie przeprowadziliśmy się na wieś, gdzie nie ma żadnego sklepu, ani tym bardziej piekarni. Wobec tego o pieczywie kukurydzianym zapomniałam na dłuższy czas...

I tutaj ktoś może powiedzieć, że samemu trzeba było sobie radzić! Niby tak, ale jeszcze kilka miesięcy temu do głowy by mi nie przyszło, że pieczenie jakiegokolwiek pieczywa w domu może sprawiać tyle satysfakcji!!! A okazało się to nie lada przyjemnością i nawet wyzwaniem, by próbować coraz to nowych przepisów. Pieczywo kukurydziane siłą rzeczy musiało poczekać do chwili, w której sobie uświadomię, że jestem już na takim etapie, że chyba dam radę go upiec.... Skoro inne chlebki i bułki do tej pory jakoś mi się udawały, to może powinnam spróbować i tego wypieku:) Tylko zamiast chlebka postawiłam na bułki kukurydziane. Na wypadek gdybym poniosła kulinarne fiasko, zawsze mogłabym pokroić, ususzyć i zrobić tartą bułkę. Taka mała asekuracja :)

I jeszcze jedna ważna rzecz, która mnie bardzo zaintrygowała jeśli chodzi o te konkretne bułeczki. Otóż w swoim składzie mają ziemniaki! Gdy przeczytałam przepis po raz pierwszy pomyślałam, że to chyba jakaś pomyłka, ale w sieci znalazłam podobne przepisy, które także je zawierały, więc wiedziałam już, że raz kozie śmierć i pora brać się do roboty :)

Aby te smaczne bułeczki mogły zawitać na naszym stole będziemy potrzebowali :

  • 100 g mąki kukurydzianej
  • 300 g mąki pszennej tortowej
  • 100 g ugotowanych ziemniaków
  • 15 g drożdży
  • 1 łyżeczkę cukru
  • 1 i 1/4 łyżeczki soli
  • 250 g wody
  • 1 łyżkę miękkiego masła
  • 1 łyżkę oliwy z oliwek

Jeśli ktoś, tak jak ja upiekł już kilkanaście rodzajów pieczywa, to wie, że prawie zawsze wszystko rozpoczyna się od przygotowania zaczynu. W tym celu do miseczki kruszymy drożdże, zasypujemy cukrem, dodajemy 2 łyżki mąki kukurydzianej i wlewamy ok. 100 g letniej wody. Mieszamy dokładnie i odstawiamy na kwadrans, by zaczyn nieco podrósł.

W międzyczasie na blat wysypujemy pozostałą mąkę kukurydzianą, dodajemy pszenną, sól i mieszamy. Następnie robimy dołek, do którego wlewamy wyrośnięty zaczyn, dodajemy oliwę, miękkie masło, utłuczone ziemniaki i powoli wlewamy pozostałą wodę.

Bułeczki po raz trzeci, ale w wersji z mąką kukurydzianą :)

Wszystko delikatnie mieszamy, a potem wyrabiamy ciasto. Większą miskę smarujemy tłuszczem i przekładamy do niej ciasto. Przykrywamy ściereczką i tym razem czekamy ok. 60 min, by ciasto spokojnie podwoiło swoją objętość.

Bułeczki po raz trzeci, ale w wersji z mąką kukurydzianą :)

Kolejnym krokiem jest uformowanie bułeczek. Ja po prostu odrywam mniej więcej takiej samej wielkości części, z których potem formuję bułki. Z podanej ilości ciasta wyszło mi 21 szt., ale następnym razem zrobię je nieco większe, bo moi panowie mieli je na jeden kęs :)

Uformowane przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, ponownie przykrywamy ściereczka i czekamy jeszcze kwadrans. Ale żeby nam się nie nudziło, to możemy już załączyć piekarnik i ustawić w nim temp. 200 stopni.

Bułeczki po raz trzeci, ale w wersji z mąką kukurydzianą :)

Podrośnięte bułeczki wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 20 min. Bułeczki powinny się ładnie przyrumienić. Smakują naprawdę wspaniale! I żeby tradycji stało się zadość, to wszystkie "poszły" przy jednym posiedzeniu :)

Bułeczki po raz trzeci, ale w wersji z mąką kukurydzianą :)

DoradcaSmaku.pl zawiera materiały autopromocyjne marek należących do Prymat sp. z o.o.:

Prymat Kucharek tonaturalne smak