Zając , baran dwa bratanki......
Oto moje wypieki: zając i baranek
Trudno upiec dużo ich ,gdy ma się 3 formy baranka i jedną formę zajączka. Parę godzin w kuchni i upiekłam 10 baranków i 5 zajączków. Nie dużo i nie mało.
Piekłam je z dwóch przepisów: Pierwszy z nich to :
360 g miękkiej margaryny
400 g cukru kryształ
10 jajek
600 g mąki pszennej
15 g proszku do pieczenia
100 g wiórków kokosowych
margaryna i bułka tarta do formy
Margarynę ucieramy z cukrem. Dodajemy cały czas miksując żółtka. Białka ubijamy na pianę . Do masy zółtkowej wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia,a na końcu białka . Delikatnie mieszamy.
Formy smarujemy margaryną i posypujemy bułką .
.
Gotowe ciasto wlewamy do form. Ustawiamy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni i pieczemy 15 minut. Następnie zmniejszamy temp do 1650 stopni i pieczemy jeszcze 30 minut.
Drugi przepis z jakiego piekłam moje " świąteczne zoo" to przepis na biszkopt:
6 jajek
1,5 szklanki cukru
2,5 szklanki mąki
1/2 szklanka oleju
15 g proszku do pieczenia
Miksujemy kolejno cukier z jajkami.
Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, a na koniec wlewamy olej.
Przelewamy do form i pieczemy w 180 stopni od 30 do 35 minut. Musimy sprawdzic patyczkiem czy sie upiekły i pilnujemy tzw na oko jak sie ładnie przyrumienia to pora je wyciagać .
Urokliwe ale pracy przy nich sporo...