Karnawałowe słodkości ciąg dalszy

                                           Bułeczki jak pączusie.

Do bułek drożdżowych należy podejść z sercem i dobrą ręką do jego wyrabiania. Ja uwielbiam go robić a i mam dla kogo i zawsze chętnie przygotowuję coś na drożdżach.

Teraz bułeczki idealne dla dzieci nie tylko na karnawał ale i też do szkoły .

Może choć jedna się ostanie na drugi dzień ?

     Do przygotowania takich bułek - pączusiów potrzebujemy :

50 g świeżych drożdży

700 g przesianej mąki pszennej

200 g cukru kryształu

2 jajka

300 ml ciepłego mleka

2 opakowania cukru wanilinowego

150 ml oleju rzepakowego

350 g dżemu z kiwi i limonek

szczypta soli.

1 jajko do smarowania

cukier puder .

Drożdże rozcieramy w połowie ciepłego mleka z 2 łyżkami cukru i 2 łyżkami mąki. Odstawiamy na 10 minut .

Do dość obszernej miski przesiewamy mąkę ,dodajemy jajka, wsypujemy resztę cukru i wlewamy resztę mleka.

Na koniec wlewamy rozczyn.

Mieszamy energicznie. Wlewamy olej i dalej wyrabiamy by dobrze nam się  on wchłonął w ciasto.

Odstawiamy miskę z ciastem w ciepłe miejsce i czekamy 60 minut aż podwoi swą objętość .

Wyciągamy ciasto na blat posypany mąką .

Lekko rozpłaszczamy ręką, a następnie  szklanką wykrawamy koła jak na pączki.

Delikatnie rozciągamy każde koło i nakładamy na nie łyżeczkę dżemu z kiwi i limonek.

Zklejamy bułeczki tj. pączki. Układamy na blaszce.

Odliczamy 15 minut i smarujemy je rozmąconym jajkiem.

Bułeczki pieczemy 25-30 minut w temp 180 stopni do złoto brązowego koloru.

Po wyjęciu z piekarnika posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego !!!