Wielkanocne mięsiwo.
Na świąteczny stół prponuję inną wersje jaskółczych gniazd. To typowe danie z całym jajem w środku owinięte kawałkiem schabu. Zrobiłam inaczej. Jajko pokroiłam w kostkę , dodałam starty żółty ser i zobaczcie co wyszło.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Składniki:
6 kotletów ze schabu
4 jajka ugotowane na twardo
musztarda sarepska Prymat
bazylia otarta Prymat
sól ziołowa
pieprz czarny Prymat
garść rodzynek sułtańskich
100 g żółtego sera np .gouda
125 ml wina białego wytrawnego
olej do smażenia
3 liście laurowe Prymat
4 ziarna ziela angielskiego
wykałaczki
1.
Kotlety lekko rozbijamy tłuczkiem. Posypujemy z obu stron solą i pieprzem. Układamy kotlety obok siebie i smarujemy każdy musztardą.
Wychodzi około 1 łyżeczki na każde mięso. Posypujemy sporą ilością bazylii.
Układamy w niewielkiej odległości od siebie rodzynki.
2.
Ugotowane jajka obieramy ze skorupek. Kroimy nożem na małe kawałki. Ser ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Mieszamy jajka ze serem doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
3.
Nakładamy po porcji farszu na każdy kawałek mięsa. Zwijamy w rulon, spinamy wykałaczkami tak by z jednej strony można było uzupełnić farsz. Dokładamy farszu wg.potrzeby i spinamy także to miejsce.
4.
Obsmażamy gotowe zawiniątka na rozgrzanym oleju. Dorzucamy ziele angielskie i liście laurowe.
Smażymy dokładnie z obu stron, po około 10 -15 minutach dolewamy wino i dusimy około 5-10 minut. Najlepiej obsmażać i dusić przykryte pokrywką by za szybko płyn nieodparował.
Taka moja drobna uwaga. Propozycja ta jest dobra dla osób, które nie lubią całych jaj zawiniętych w mięsie. Wiem to z doświadczenia, bo mój mąż zawsze unikał jaskółczych gniazd ,a moją propozycję tego dania zjadł bez marudzenia.