Prosto z Książki kucharskiej Rodziny Soprano. Wśród deserów uwielbianych przez gangsterów znalazłam przepis na genialne wilgotne ciasto z chrupiącym wierzchem. Zmniejszyłam ilość tłuszczu i dodałam aromat waniliowy. W przepisie zalecane jest pieczenie w tortownicy o średnicy 30 cm- ja upiekłam w prostokątnej blaszce.
Ciasto czekoladowo- migdałowe
Składniki:
225g mielonych migdałów
200g masła (w oryginale 225g)
¾ szklanki cukru
6 jajek
Szczypta soli
225g czekolady deserowej
3 łyżki mleka
Kilka kropelek aromatu waniliowego (dodatek wymyślony przeze mnie)
Cukier puder- do posypania
Wykonanie:
Czekoladę połamać na cząstki i włożyć do szklanej miseczki, dolać mleko. Miseczkę postawić na garnku z gotującą się wodą. Roztopić czekoladę w kąpieli wodnej, a następnie ostudzić do temperatury pokojowej.
Oddzielić białka od żółtek. Białka z dodatkiem soli ubić na sztywną pianę, na koniec ubijania dodać ¼ szklanki cukru.
masło pokroić w kostkę, wrzucić do miski i dodać resztę cukru. Ubijać mikserem przez 5 minut i dodawać po jednym żółtku nie przerywając mieszania. Dodajemy czekoladę, aromat waniliowy i migdały. Po dokładnym wymieszaniu dodajemy pianę z białek- mieszamy łyżką, a najlepiej silikonową łopatkę.
Masę wlewamy do prostokątnej blachy wysmarowanej masłem. Pieczemy przez 35 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Ostudzone ciasto kroimy na kawałki i posypujemy cukrem pudrem.
Można podawać z bitą śmietaną, ale nie jest to konieczne, u mnie obyło się bez, a ciasto zniknęło błyskawicznie :)