Lubię takie serniki z wilgotnym serem, z niespodziankami typu kawałki brzoskwinie. A do tego ta masa makowa, która ma w sobie jakiś świąteczny charakter. Naprawdę nam smakował!
Ciasto:
- 1.5 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1/2 kostki margaryny
- żółtko
Wszystkie składniki szybko wyrobić, uformować z ciasta kulę, zawinąć w folię i schłodzić.
Wyłożyć ciastem dno dużej blachy, ponakłuwać widelcem i podpiec w temp 190st (ok 15minut).
Masa serowa:
- kg sera, zmielonego
- szklanka cukru pudru
- 1/2 miękkiego masła
- 5 jajek (oddzielnie żółtka i białka)
- budyń śmietankowy, proszek
Miękkie masło utrzeć z cukrem i żółtkami. Dodawać po łyżce ser, cały czas ucierając. Wmieszać budyń.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i delikatnie wymieszać je z masą serową.
Dodatkowo
- puszka masy makowej
- 2 białka
- puszka brzoskwiń w syropie (pokroić na plasterki)
Białka ubić na sztywną pianę i połączyć z masą makową.
Na podpieczony spód wyłożyć masę makową, wyrównać, następnie rozłożyć pokrojone brzoskwinie a na to masę serową.
Piec w temp 175st ok godzinę.
