Zarządzaj plikami cookies
Doradca Smaku logoandPrymat logo
Co ugotował Michel Moran w ostatnim odcinku? SPRAWDŹ

Pieczarki - źródło zdrowia

Skąd pochodzą? Jakie zawierają witaminy i minerały? Oraz jak uprawiać je we własnym domu!

Pieczarki, czyli powszechnie stosowane w kuchni grzyby, jako pierwsi uprawiali Francuzi w XVI wieku. Bardzo szybko stały się towarem ekskluzywnym i drogim. Porównywane były do trufli, które do dziś są bardzo drogim specjałem. Obecnie uprawa pieczarek odbywa się na skalę masową, a Polska (obok Francji i Holandii) zalicza się do największych producentów. Szacuje się, że co 4 pieczarka została wyprodukowana w właśnie w Polsce.

 

Pieczarki - źródło zdrowia

Te niepozorne grzyby to pełnowartościowy produkt spożywczy. Zaliczono je do tzw. żywności funkcjonalnej, czyli mającej korzystny wpływ na zdrowie. Zawierają bardzo dużą ilość wartościowego białka (niemal wszystkie aminokwasy), dobrze przyswajalne węglowodany, wielonienasycone kwasy tłuszczone (jednocześnie przy niskiej zawartości tłuszczu i braku kwasów tłuszczowych trans, dzięki czemu są ciekawą alternatywą dla uzupełniania naszej diety). Są także źródłem błonnika, żelaza, potasu, miedzi, selenu, jodu, witaminy A, E, ważnej dla kości witaminy D, kwasu foliowego i innych witamin z grupy B.

Co ważne – nie zawierają powszechnego w żywności cholesterolu i są niskokaloryczne!

Zdecydowanie są doskonałą propozycją dla osób, które chcą (lub muszą) ograniczyć ilość spożywanego mięsa, w tym także dla Wegetarian (potrawy z pieczarkami w smaku i konsystencji nieco przypominają mięso, a grzyby ogółem nazywane są „leśnym mięsem”).

Ciekawostka – obecnie prowadzone badania sugerują, że pieczarki mogą mieć działanie chemiczno-prewencyjne w przypadku raka piersi i prostaty.

 Pieczarki - źródło zdrowia

 

A jak uprawiać pieczarki warunkach domowych? To bardzo proste!

Hodowlę możemy prowadzić w przydomowym ogródku. Jednak, aby cieszyć się nimi przez cały rok – w plastikowych lub drewnianych skrzynkach w domu. Ziemię do uprawy możemy przygotować sami: mieszamy jedną część wagową ziemi ogrodniczej z jedną częścią wagową torfu oraz węglanu wapnia lub margla (zapewnia uzyskanie odpowiedniego pH). Tak przygotowaną warstwę okrywającą obowiązkowo nawilżamy tuż przed przeniesieniem na uprawę. Po około 10 dniach pojawi się biały nalot grzybni, a po 3 do 4 tygodniach będziemy cieszyć się pierwszym zbiorem.

Jednak obecnie sprawa jest znacznie uproszczona – w sklepach ogrodniczych, w Internecie, a nawet w supermarketach możemy kupić gotowe pudełko z grzybnią w foliowym worku oraz z dokładną instrukcją postępowania. I w tym pudełku do końca prowadzimy uprawę. Warunki jakie musimy zapewnić to temperatura od 12 do 20°C (a najlepiej, aby było to około 15°C) i duża wilgotność. Nie ma znaczenia dostęp światła, dlatego nie ważne czy postawimy pudełko na strychu czy w piwnicy.

Z naszej domowej uprawy pieczarki „wykręcimy” kilkakrotnie, a cała uprawa może trwać nawet do 4 miesięcy. Ważne jest, aby po każdym zbiorze usuwać martwe owocniki i stale utrzymywać wilgotność podłoża.

Ja się właśnie do takiej domowej hodowli pieczarek powoli przymierzam :-)

 

Pieczarki są doskonałym składnikiem wielu potraw. Podajemy z nimi mięso, przygotowujemy pyszne sosy, nadziewamy paszteciki, marynujemy, są składnikiem zapiekanek, pizzy, kapusty, a nawet jajecznicy. Można je spożywać także na surowo, lekko posolone i z chlebem lub w sałatce.

Oto moje propozycje na ich wykorzystanie.

Parówki po angielsku (zamiast flaków)

Pieczarki - źródło zdrowia

1 kg parówek
1/2 kg pieczarek
2-3 cebule
2-3 pory
1 kostka masła 82% tłuszczu
1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego
około 100 ml śmietany 30%
1 kostka rosołowa
sól
pieprz

Cebule siekamy i dusimy na rozgrzanym maśle, po chwili dodajemy posiekane pory, a po 3 minutach pokrojone pieczarki. Dusimy do miękkości (około 10 minut). W międzyczasie kroimy parówki w 0,5-1cm plasterki. Wrzucamy do garnka. Jeśli trzeba - podlewamy w trakcie gotowania przegotowaną gorącą wodą. Po kilku minutach dolewamy tyle wrzątku, aby uzyskać konsystencję zupy, dodajemy koncentrat, przyprawy, śmietanę, zagotowujemy.

 

Ryżowo-marchewkowe kotleciki drobiowe

Pieczarki - źródło zdrowia

 2 torebki ryżu
4-5 marchewek
6-7 pieczarek
1 cała pierś kurczaka
1 duża cebula
2 duże jajka
10 łyżek bułki tartej (+ do obtaczania kotlecików)
1 nieduży pęczek natki pietruszki
2 łyżki keczupu pikantnego
2 łyżeczki przyprawy curry
1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
1 płaska łyżeczka papryki ostrej mielonej
1 łyżeczka szałwii
1 łyżeczka lubczyku
2 łyżki soli
szczypta pieprzu
tłuszcz do smażenia

Cebulę obieramy, siekamy. Natkę płuczemy pod bieżącą zimną wodą i siekamy. Pierś kurczaka myjemy, oczyszczamy z błon i ścięgien, kroimy w bardzo drobne kawałki. Marchewkę myjemy, obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Pieczarki myjemy i również ścieramy na tarce o grubych oczkach. Ryż gotujemy wg przepisu na opakowaniu, odcedzamy, wysypujemy z woreczków i studzimy. W tym samym czasie na odrobinie tłuszczu podsmażamy pieczarki, aby odparować wodę, po chwili dorzucamy marchewkę, aby zmiękła. Na koniec wrzucamy cebulę, przykrywamy patelnię i wyłączamy gaz (nie ma się smażyć, tylko zmięknąć). Studzimy. W misce łączymy ryż, pokrojoną pierś kurczaka, pieczarki z marchewką i cebulą, dodajemy jajka, bułkę tartą, keczup i przyprawy, rękami wyrabiamy masę. Z masy formujemy zgrabne kotleciki, obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu (na niewielkim ogniu) z obu stron na złoty kolor. Odsączamy na ręczniku papierowym. Dekorujemy świeżą natką i marchewką.

DoradcaSmaku.pl zawiera materiały autopromocyjne marek należących do Prymat sp. z o.o.:

Prymat Kucharek tonaturalne smak