Opłatek na wigilijnym stole.

Dzielenie się opłatkiem przed wieczerzą wigilijną świadczy o tym, że osoby zasiadające do niej żyją w zgodzie i bez gniewu w pojednaniu mogą ją spokojnie sporzyć . Po wstępnej modlitwie i przełamaniu się symbolem wzajemnej przyjażni nie liczą się wzajemne kłótnie i spory, które w ten jeden wyjatkowy dzień idą w zapomnienie.
Co to jest opłatek?
Nic innego jak przaśny chleb wyrabiany z mąki i wody.
Tradycja dzielenia się nim wywodzi się już z XVIII wieku. Nasze rodziny pielęgnują tę tradycję na znak dzielenia się chlebem odnoszący się do Eucharystii.
Okruch opłatka rzucany do studni z wodą oczyszczał ją, a zostawiony na pustym talerzu łączył nas ze zmarłymi.
Wypiekany przez zakonników miał duże znaczenie w naszych domach. U mojej babci opłatek zawsze podawany był z miodem. W moim domu rodzinnym był sam bez dodatków . Czy inna tradycja ? Chyba tak.
Specjalnie w ypiekany kolorowy opłatek przeznaczony był dla zwierząt domowych i bydła. Wierzono,że żwierzęta w Wigilie przemówią ludzkim głosem. Każdy gospodarz tej nocy odwiedzał swoje zwierzęta. Czy teraz tak jest dalej warto by było się spytać takiego prawdziwego gospodarza.
W ten jedyny wyjatkowy dzień postarajmy się być miłym dla siebie i postarajmy być razem. Zapominijmy o zwadach i sporach. Usiądzmy do jedengo stołu i podzielmy się tym symbolem miłości i wspólnej przyjażni.
Szanujmy siebie ,bo możemy za rok już niezdążyć się z kimś pojednać.