Jeszcze kilka lat temu Aktinidia była sadzona w ogrodach jako krzew ozdobny, z roku na rok coraz chętniej sięgamy po jej owoce i wykorzystujemy je w kuchni. Wprawdzie mini kiwi jak sama nazwa wskazuje ma zdecydowanie mniejsze owoce niż kiwi, które znamy ze sklepowych półek jednak ich skórka jest jadalna i pozbawiona włosków.
Na pierwszy rzut oka owoce w ogóle nie przypominają wyglądem kiwi – małe z zieloną, gładką skórką, na której czasami w zależności od odmiany może pojawić się lekko fioletowy „rumieniec” prędzej przypominają agrest.. ale gdy je przekroimy zobaczymy, że w środku wyglądają zupełnie jak nasze „włochate” kiwi.
Owoce są bardzo słodkie, osobiście uważam, że zdecydowanie lepsze w smaku od kiwi kupowanego w sklepie. Idealnie nadają się do ciast, koktajli czy sałatek.
MINI KIWI – WARTOŚCI ZDROWOTNE
Te małe owoce to prawdziwa bomba witamin i składników mineralnych, głównie witaminy C – ok. 70 mg na 100 g oraz witaminy E. Dodatkowo owoce zawierają też spore ilości żelaza, magnezu, fosforu czy wapnia. Mini kiwi jest szczególnie polecane osobom cierpiącym na anemię. Świeże owoce mają silne działanie przeciwutleniające, regulują pracę układu pokarmowego, wzmacniają odporność, chronią nasz organizm przez infekcjami i działają przeciwbólowo. Na tym jednak nie koniec korzyści, owoce zawierają również luteinę, która jest cenna dla naszego wzroku.
Mini kiwi jest też często nazywane owocem koncentracji i zdrowia. Regularne spożywanie owoców poprawia nasze samopoczucie, pomaga się nam skupić i łagodzi stres.
Jeśli zapragniecie mieć Aktinidie we własnym ogrodzie musicie zaopatrzyć się w dwie odmiany – żeńską i męską tylko wtedy doczekacie się owoców.
My najbardziej lubimy jeść owoce prosto z krzaka, jednak poniżej zapraszam na kilka przepisów z wykorzystanie mini kiwi.
PRZEPISY:
1. Jogurtowe muffinki z mini kiwi
Przepis znajdziesz (TUTAJ)
2. Sałatka z mini kiwi, gruszkami i oscypkiem
Przepis znajdziesz (TUTAJ)
3. Tarta z mini kiwi
Przepis znajdziesz (TUTAJ)
