Babcina szarlotka, domowy rosół, soczysty burger, a może czekoladowy deser… każdy z nas ma takie swoje danie, na myśl którego na twarzy pojawia się błogi uśmiech i poprawia nam się humor.
Już dawno naukowcy potwierdzili, że jedzenie ma pozytywny wpływ na nasze samopoczucie, a zjawisko to nazywa się comford food.
Czym jest Comford food?
Najprościej tłumacząc to „jedzenie na pocieszenie”. Warto zaznaczyć, że nie ma gotowej listy dań, czy produktów zaliczanych do tej grupy. Dla każdego z nas to będzie coś innego.
Jednak wszystkie te „pocieszacze” mają coś wspólnego – jedzenie to zawsze będzie w stanie wprawić nas w dobry nastrój, kojarzy się z przyjemnymi chwilami i przywołuje sentymentalne wspomnienia.
Comford food czyli pocieszacz idealny
Gorszy dzień w pracy, problemy osobiste, czy pochmurna pogoda – wszyscy miewamy takie dni kiedy mamy wszystkiego dość! Chcielibyśmy wtedy gdzieś uciec, schować się i choć na chwilę zapomnieć o problemach czy smutkach. Właśnie w takich momentach najczęściej sięgamy po comford food. Dzięki niemu możemy zapomnieć choć na krótką chwilę o zmartwieniach.
Chyba każdy z nas chociaż raz, na własnej skórze przekonał się jak działa jedzenie na pocieszenie. Ten moment kiedy już po pierwszym kęsie, zaczynamy odczuwać ten błogi nastrój.. na twarzy pojawia się uśmiech i świat zatrzymuje się na kilka minut.
Oczywiście comford food nie rozwiąże za nas problemów ale doda energii i poprawi humor.
Na koniec muszę jeszcze dodać, że najczęściej takie pocieszacze zawierają sporo węglowodanów więc nie powinniśmy zbyt często po nie sięgać.. jednak od czasu do czasu są jak najbardziej wskazane.
A Wy macie jakieś danie, które potrafi odgonić smutki i przywołać uśmiech na twarzy?