Zarządzaj plikami cookies
Doradca Smaku logoandPrymat logo
Co ugotował Michel Moran w ostatnim odcinku? SPRAWDŹ

Melisa - właściwości lecznicze popularnej rośliny

Melisa to dość popularna roślina ze względu na swoje lecznicze właściwości. Poznajmy je!

Melisa - właściwości lecznicze popularnej rośliny

Melisa lekarska (nazywana także rojownikiem, pszczelnikiem, matecznikiem, starzyszekiem, cytrynowym zielem) z wyglądu przypomina miętę, ale nie „panoszy się” tak w ogródku. Roznosi piękny, intensywny, a zarazem przyjemny zapach liści. Liście natomiast kształtem przypominają serca, są karbowane na bokach, pokryte meszkiem i mogą przybierać kolor od zieleni do żółto-zielonego. Melisa rośnie dziko, ale jest także uprawiana. A to za sprawą znanych na całym świecie właściwości leczniczych.

Przyjmuje się, że pierwsza uprawa melisy pojawiła się przed ponad dwoma tysiącami lat. Od początku ceniono ją za ogromne właściwości zdrowotne. Już Arabowie przygotowywali z niej napar, który stosowali w stanach depresyjnych i lękowych. Uważano również, że zapewnia ona długowieczność. Stąd z melisy przygotowywano napój, który chętnie pito w dużych ilościach.

Uprawiać można w ogródku lub w doniczkach na parapecie.

 Melisa - właściwości lecznicze popularnej rośliny

Melisa swe właściwości lecznicze zawdzięcza zawartości cennych substancji. Zawiera Eugenol, geraniol oraz cytronele, a także polifenole, flawonoidy, garbniki i cenny kwas rozmarynowy. Zawarte są w niej duże ilości olejków eterycznych, dlatego może być stosowana do inhalacji.

 

Melisa ma działanie uspokajające, dlatego stosowana jest najczęściej u osób mających problemy ze snem, depresję oraz nerwicę. Właściwości melisy pozwalają się wyciszyć i odprężyć. Napar z melisy rozluźnia napięcie w naczyniach krwionośnych, dzięki czemu umożliwiona jest pełna regeneracja układu nerwowego. Pomaga także w bólach głowy, silnych bólach menstruacyjnych oraz w zespole przewlekłego zmęczenia. Działa przeciwbakteryjnie oraz przeciwwirusowo, łagodzi objawy astmy i alergii (inhalacje działają profilaktycznie i łagodzą ataki tych chorób).

Melisa wspomaga działanie układu trawiennego. Niwelując skurcze w układzie pokarmowym, dzięki czemu zmniejsza wzdęcia, ogranicza gazy oraz poprawia pracę żołądka – reguluje poziom metabolizmu poprzez zwiększenie wydzielania soku żołądkowego i pobudzenie trawienia. Stąd też po spożyciu ciężkostrawnych posiłków warto jest wypić filiżankę herbaty z melisy.

Ziele melisy stosowane jest również jako substancja wspomagająca leczenie nadczynności tarczycy. Schorzenie to objawia się nerwowością, nadmierną potliwością oraz chudnięciem.

Melisa działa także zewnętrznie w postaci maści lub kompresu na zewnętrzne zranienia – łagodzi obrzęki, np. po ukąszeniu owadów i leczy drobne ranki.

Działanie uspokajające oraz relaksacyjne pomoże także kobietom w ciąży – mogą ją pić bez przeszkód, pomoże także niwelować poranne mdłości.

 

Melisa jest również nieoceniona w kosmetyce. Dzięki połączeniu jej z innymi ziołami tworzone są specjalistyczne mieszanki do kąpieli. Preparaty te doskonale pomagają w kłopotach z przetłuszczaniem się cery i włosów.

 

W kuchni świeże liście melisy stosowane są w celu uzyskania cytrynowego smaku, np. do zup, sałatek, sosów, octów ziołowych, dziczyzny i ryb. Jest również alkoholowych trunków.

Moja propozycja poniżej zastosowania świeżej melisy poniżej ;-)

Wytrawne naleśniki z kozim serem w buraczkach (z miodem i melisą)

Melisa - właściwości lecznicze popularnej rośliny

Naleśniki - 4 sztuki:
1 szkl. mąki pszennej
1 szk. wody
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka kminku mielonego
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/2 łyżeczki papryki ostrej
szczypta soli morskiej

Nadzienie:
230 gram g sera koziego pasteryzowanego
1 pęczek melisy
2 ząbki czosnku
1 mała cebula dymka
2 łyżki mrożonych buraków tartych
1 łyżka miodu
1 płaska łyżeczka papryki ostrej
2-3 łyżki oliwy z oliwek

Naleśniki: Składniki ciasta miksujemy. Odstawiamy na pół godziny, aby odpoczęło. Nadzienie: W rondelku rozgrzewamy oliwę z oliwek, wrzucamy posiekaną cebulę i czosnek, szklimy. Następnie dodajemy łyżkę miodu, a gdy się rozpuści i połączy dodajemy 2 łyżki mrożonych tartych buraczków. Podgrzewamy cały czas mieszając. Opłukane pod bieżącą wodą i osuszone na ręczniku papierowym listki melisy bardzo drobno siekamy (ja rozdrobniłam w blenderze) i dodajemy do pozostałych składników. Ser kozi drobno kroimy lub tniemy w cienkie plastry, wrzucamy do rondelka i podgrzewamy, cały czas mieszając, aż się niemal całkowicie rozpuści. Przyprawiamy papryką ostrą, aby złamać słodki smak miodu. Lekko studzimy. Przestudzone naleśniki smarujemy na połowie nadzieniem, składamy "na cztery" lub zwijamy w rulon. Dekorujemy listkami melisy.

DoradcaSmaku.pl zawiera materiały autopromocyjne marek należących do Prymat sp. z o.o.:

Prymat Kucharek tonaturalne smak