Substancje odżywcze z marchewki sa bardzo ważne dla naszego organizmu!
Przemywają naczynia krwionośne, regulują pracę naszego żołądka oraz utrzymują w zdrowiu wątrobę. No i oczywiście wspomagają na wzrok.Karoten, czyli prowitamina A jest jednym z najważniejszych w marchewkach. Marchewka ma tej witaminy bardzo dużo. Wystarczy 10 dag marchewki, by zaspokoić dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminę A!
W dodatku marchewka ma dużo witaminy B1, B2, PP, KK 0- czyli samo zdrowie!
Ma także sporo wapnia, potasu, żelaza, miedzi, fosforu, a nawet jodu. Dzięki tym składnikom marchewka nie tylko daje nam dużo zdrowia, ale i urody!
Potas sprawia, że skóra jest jędrniejsza i gładsza, a witamina A, czyli jedna z witamin młodości, wygładza zmarszczki :)
Marchew obniża również poziom stresu.
Witamina A ma jeszcze jedną ważną funkcję dla palaczy! Blokuje ona działanie benzyprynu i przekształca go w substancję nieszkodliwą, benzypren jest to związek rakotwórczy z dymu tytoniowego.
Dla tych na diecie marchewka jest również ważnym warzywkiem, 10 dag marchewki to tylko 10 kalorii!
Nasze oczy jako pierwsze w organizmie reagują na brak witaminy A, więc jeżeli źle widzisz w ciemności albo oczy męczą się bardzo szybko, sięgnij po marchew!
Ja osobiście bardzo lubię marchew, szczególnie w postaci soków czy surówek, poniżej moje ulubione przepisy z wykorzystaniem dobroczynnej marchwi :)
Sok z marchwi, pomarańczy i banana (na 2 porcje)
- 5 marchewek
- 1 pomarańcza
- 2 banany
Marchew obieram i wrzucam do sokowirówki, sok z pomarańczy wyciskam ręcznie. Przelewam sok marchwiowy i pomarańczowy do blendera, dorzucam banany i miksuję razem. W smaku coś jak sok ze sklepu, ale zdrowszy i wiemy co zawiera, bez żadnych konserwantów i słodzików :)
Surówka z marchwi i jabłuszka:
-5 marchwi
-2 jabłka
-1 cytryna
-2 łyżki oleju bądź oliwy z oliwek
-sól i pieprz
Marchew i jabłka obieramy i ścieramy na tarce, wyciskamy sok z cytryny oraz dodajemy olej, doprawiamy i mamy przepyszną surówkę np. do obiadu :)
A czy Wy w swojej codziennej diecie spożywacie marchew czy raczej rzadko gości na waszych stołach? :)