Kiedy ktoś pyta mnie, jakie danie jest moim ulubionym, bez wahania odpowiadam: KOTLETY:
Gdy rozmawialiśmy z rodziną na temat weselnego menu, mąż żartował, że skoro mamy wybrać siedem gatunków mięsa, z pewnością będzie siedem różnych, ale... kotletów... Oczywiście tak się nie stało, ponieważ wzięliśmy pod uwagę innych gości;)
Co jednak sprawia, że ciągle mnie "uwodzi".... kotlet? Może jego złocista "uroda" oraz to, co kryje się w jego "wnętrzu". Mam nadzieję, że wybaczycie mi, Drodzy Doradcy Smaku, tę żartobliwą personifikację.
Czasem (gdy mam zrobić kotlety) zastanawiam się właśnie nad "kotletowym wnętrzem". Poniżej kilka moich ulubionych:
- pierś z kurczaka warto włączyć do menu, ponieważ zawiera pełonowartościowe białko i jest źródłem cennych witamin, takich jak: A czy B 12. Ponadto jest mniej kaloryczna niż mięso wieprzowe :)
- pieczarki również zawierają sporo białka, są bogate w błonnik i prowitaminę D oraz witaminy z grupy B. Są także źródłem żelaza i potasu
- feta jest źródłem wapnia, dzięki czemu chroni przed osteoporozą
- koperek jest nie tylko cenną przyprawą, ale również świetnym środkiem leczniczym
- brokuły - niezwykłe warzywo, które jest źródłem witamin: C, A, B, PP oraz magnezu, fosforu, żelaza i kwasu foliowego. Zawierają także antyoksydanty, które zapobiegają działaniu wolnych rodników
Więcej pomysłów na kotlety w mojej księdze przepisów :) SERDRCZNIE ZAPRASZAM
