Kurczaka najłatwiej jest po prostu upiec, ale taki wystarcza na jeden obiad. Jeżeli trochę pomyślimy ,to można go wykorzystać lepiej. Kupmy kurczaka dużego, najlepiej zagrodowego. Wprawdzie mały kurczak mniej kosztuje, jednak z dużego można przygotować kilka dań obiadowych. Obiad codziennie będzie inny i na pewno nikt nie będzie mówił, znowu kurczak ?!
Umiejętnie dzielimy kurczaka. Odcinamy, szyję, udka, skrzydełka , piersi i zostaje korpus.
1.
Na korpusie najlepiej ugotować rosół. Można go podać z makaronem, zacierkami, ziemniakami czy kostką z kaszy manny.
Rosół, który pozostanie jest podstawą do innej pożywnej zupy np. pomidorowej czy krupniku.
2.
Na skrzydełkach ,szyjce i mięsie obranym z korpusu, zrumienionym i uduszonym z cebulką można zrobić sos do potrawki ,risotta czy makaronu.
3.
Udka ,odpowiednio przyprawione ,rumienimy na patelni ,a potem z warzywami np. cebulą i ziemniakami pieczemy w piekarniku lub realizujemy inną swoją ulubioną wersję.
4.
Z piersi przygotowujemy foremne kotlety. Odkrawamy polędwiczki i od grubszej strony ścinamy plastry mięsa.
Kotlety panierujemy, smażymy na złoto i podajemy z frytkami i sałatą lub robimy roladki lub…
5.
Z polędwiczek i odkrojonych większych kawałków robimy ulubione szaszłyki z warzywami, a może owocami.
6.
Ze skrawków, które pozostały po wykrojeniu kotletów ,a zostały, można przygotować farsz do naleśników, potrawkę lub zapiekankę .
No i proszę ,jeden kurczaczek ,a tak wiele możliwości.
Ko,ko,ko.....