Jak wzmocnić odporność i poprawić zdrowie

Każdy z nas, choć raz w swoim życiu był na dowolnej diecie. Co zrobić, żeby wytrwać i zdrowo się odżywiać, schudnąć, wzmocnić odporność. i poprawić sobie zdrowie?
Pięć lat temu zmuszona byłam przejść na dietę ze względów zdrowotnych. Leków, brać nie mogłam, organizm się buntował i co wtedy? Otóż jestem przykładem, że dietą można się wyleczyć z niektórych chorób, podnieść odporność bez brania leków. Odporność podniesiemy wtedy, gdy zaczniemy odżywiać się zdrowo. Wzrost odporności sprawia, że organizm zaczyna walczyć z chorobą. Niestety tak jesteśmy skonstruowani, że system odpornościowy to taki nasz strażnik. Przy okazji mojej diety schudłam 8 kg, a zupełnie mi na tym nie zależało.
Zaczynając dietę, musimy zmienić sposób naszego myślenia, bo dieta to cała filozofia odżywiania się i nie tylko. Dużo się wysypiać i chodzić wcześnie spać, spacerować albo ćwiczyć. Napisze, co ja jadłam, i co wyeliminowałam. A więc, odrzuciłam cukier w każdej postaci, mąkę pszenną prawie całkowicie, makarony, kluski, bułki, pierogi, słodkie napoje, a w początkowej fazie nawet odstawiłam słodkie owoce, oraz nabiał. Odstawiłam kawę, herbatę czarną. Piłam wodę z cytryną, herbaty owocowe. Niestety nabiał nie jest wcale taki zdrowy, wbrew temu co się mówi. Niekorzystanie działa na ścianki naszych jelit, powodując w nich nieszczelności.
Początki były trudne bo czułam się jak na detoksie. Cukier uzależnia i jak go odstawimy jesteśmy na głodzie, jak palacze. Kiedyś piłam duże ilość glukozy, więc kiedy ją odstawiłam przeżyłam szok. Organizm wołał słodkiego, a na języku czułam ciągłe jego braki. Najgorszym okresem były 3 miesiące.
Tyle trwało, żeby przejść odtrucie z cukru. Potem było z górki. W moim menu były kasze wszystkie gatunki, a do zupy zamiast makaronu też wędrowała kasza. Warzywa jadłam wszystkie, z tym, że marchewkę tylko surową. Piłam soki warzywne, które sama robiłam, a surówki szły w ilościach hurtowych. Chleb tylko żytni na zakwasie. Mięso chude, wędliny głównie też domowe, ale kupne się zdarzały. Nie byłam w stanie tylko wyeliminować jajek, bo je uwielbiam. Odkryłam mleko sojowe, kokosowe oraz kotleciki sojowe.
Robiłam naleśniki z mąki żytniej, a do nich wkrawałam jabłko i powstawał mój deser. W gości chodziłam ze swoim chlebem. Jak pojawiała się kawa i ciasto na stole pytano się mnie „co Ty będziesz jeść?”, a ja odpowiadałam, że nic, bo jadłam obiad przed wyjściem. I tu pojawia się bardzo istotna zasada. Wychodzimy z domu najedzeni! W gościach owszem jadłam, ale kolację. Nie stołowałam się na mieście. Jadłam dużo kapusty kiszonej oraz ogórków kiszonych które zawierają naturalne probiotyki. Byłam ciekawa, czy faktycznie podniosę sobie odporność… Udało się!
Wyniki poprawiłam, schudłam i czułam się świetnie. Organizm sam zaczął walczyć z chorobą. Na diecie jestem dalej, ale już nie tak restrykcyjnej. Mogę śmiało stwierdzić, że jestem przykładem, że bez cukru można żyć i nie jest on potrzebny do szczęścia. Kiedy jemy cukry proste to trzustka musi pracować więcej i ciężej żeby je przetworzyć, wtedy poziom insuliny nam skacze. Kiedy jemy węglowodany złożone to trzustka pracuje na zwolnionych obrotach, bo przetwarza je wolniej i nie odczuwamy głodu przez dłuższy czas. Czy da się wytrzymać na takiej diecie? Otóż tak!
W tej chwili włączyłam do mojego menu syrop na odporność z czosnku. Profilaktycznie spożywa się łyżkę dziennie, a w czasie choroby przeziębienia cztery łyżki na dobę.
Determinacja, silna wola, ale najważniejszym czynnikiem było postawienie się na nogi, wygranie walki z chorobą. Gdybym chciała tylko chudnąć podejrzewam, że moja motywacja byłaby słaba ale wiedziałam, że inaczej nie wyzdrowieję. Z czasem wchodzimy w rytm przygotowywania posiłków i idzie całkiem fajnie oraz sprawnie. Najgorsze są początki i najtrudniej zacząć. Da się, wytrwać w takiej diecie uwierzcie…
Propozycje na śniadanie :-)
Śniadanie w 3 minuty wege
Propozycja śniadania zdrowego i pożywnego. Kiedy czasu nie mamy. Śniadanie bez cukrowe na mleczku kokosowym. Czas wykonania 3 minuty.
1 gruszka
10 dkg malin mrożonych
10 dkg winogrono ciemne
1 łyżka płatków migdałowych
1/2 szklanki płatków ryżowych
1 szklanka mleczka kokosowego
Do garnka wlewam mleczko kokosowe i zagotowuję, wsypuję płatki ryżowe i mieszam żeby się nie przypaliły. Jak są za gęste dolewam mleczko. Do miseczki wkrawam kawałki gruszki, winogrona, część malin duszę widelcem i dodaję. Kilka sztuk malin układam na wierzchu z winogronem. Posypuję płatkami. Można sobie dosłodzić jak ktoś lubi słodkie śniadania.
Omlet z warzywami i łososiem wędzonym
3 jajka
1 łyżka wody
½ łyżki mąki Pieprz
1 papryka chili
5 pomidorków koktajlowych
1 kawałek ogórka zielonego
80 gram cukinii
80 gram łososia wędzonego
2 łyżki masła
2 gałązki koperku
Jajka roztrzepuję widelcem, ja to zrobiłam mikserem. Dodałam mąkę, wodę, startą na tarce oczka średnie cukinię. Na patelni rozpuściłam masło, wylałam masę jajeczną i na małym ogniu omlet ścinał się. Od czasu do czasu łopatką od spodu podnosiłam omlet żeby ciasto ze środka miało dostęp powietrza. Pod koniec dodałam łososia kawałki, pomidorki koktajlowe, papryczkę pokrojoną oraz koperek świeży. Omlet ma się ściąć w całości. Podaję go z plastrami ogórka zielonego.
Chleb na zakwasie z orzechami, musli i chipsy jabłkowe
1 kg mąki chlebowej 650 pszennej
¾ szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej
¾ mąki żytniej
2 łyżki siemienia lnianego
2 łyżki dyni
½ szklanka orzechów włoskich
1 łyżka soli
1 szklanka wody od gotowania ziemniaków opcjonalnie
3 ziemniaki duże ugotowane ½ szklanki zakwasu
Dzień przed upieczeniem chleba należy w odstępach 3 h dosypać dwa razy po ½ szklanki mąki do zakwasu i wody dodać ½ szklanki . Zostawić żeby zaczyn zaczął pracować. Na drugi dzień do miski wsypujemy mąkę, zaczyn. Z zaczynu odkładamy pół szklanki która nam się przyda do następnego pieczenia. Siemię, dynie, orzechy, i mąkę pełnoziarnistą wsypujemy do miseczki i zalewamy szklanka gotującej wody i odstawiamy do ostygnięcia. I dodajemy do mąki. Sól rozpuszczamy w wodzie. Wyrabiamy ciasto na jednolitą masę. Ciasto powinno być gęste. Ciasto wyrabiam ręką i wlewam łyżkę oliwy żeby ciasto się nie kleiło w misce. Ostawiamy do wyrośnięcia. Po pół godziny wyrabiam ponownie ciasto na stolnicy podsypanej mąka i tak robimy 3 razy w odstępie pół godziny. Ciasto wkładamy do koszyczka wyłożonego ściereczką podsypanej mąką. Zostawiamy do wyrośnięcia na 3 h, nacinamy i wstawiamy do piekarnika na temperaturę 250 na 10 minut i zmniejszamy do 180 na godzinę. Po wyłożeniu chleba wykładamy na kratkę i pryskamy wodą i nakrywamy ręcznikiem do ostygnięcia
4 jabłka
1 /2 szklanki jogurtu owsianego
!1 łyżka orzechów włoskich
1 łyżka żurawiny suszonej
2 łyżki płatków owsianych
1 łyżka pestek dyni
5 moreli suszonych
Jabłka kroimy na plastry cienkie i suszymy, można w piekarniku ja suszyłam je na piecu kaflowym. Powstają super chipsy jabłkowe Do miseczki wlewamy jogurt, wrzucamy, płatki, żurawinę, orzechy, morele, pestki dyni
Propozycje na obiad
Kokosowy kurczak garam masala z kaszą owsianą
marynata:
1 pierś z kurczaka
1 cebula
1 ząbek czosnku
3 łyżki octu winnego
sól
rozmaryn 1/2 łyżeczki
pozostałe:
1 opakowanie mrożonki mieszanka chińska
1 woreczek kaszy owsianej
2 łyżeczki przyprawy garam masala
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki curry indyjskie
1 puszka mleczka kokosowego
olej
Pierś z kurczaka kroję na kawałki. Dodaję pokrojoną cebulę, i ząbek czosnku, sól, ocet winny i rozmaryn. Odstawiam na godzinę do lodówki albo na noc.Na patelni na oleju przesmażam kurczaka chwile i dolewam mleczko kokosowe. Duszę na wolnym ogniu około 20 minut do odparowania wody i zgęstnienia sosu.Dodaję garam masala, kurkumę i curry. Kaszę gotuję 15 minut. Warzywa przesmażam na patelni drugiej na odrobinie oleju. Doprawiam mieszanką przypraw dołączoną do warzyw. Kurczaka podaję z warzywami i kaszą. Można podać z ryżem.
Sojowe kotleciki z kaszą jęczmienną
Jaglana z pomarańczami i kurczakiem
½ szklanki kaszy jaglanej
1 pierś z kurczaka
2 pomarańcze Sól Pieprz
½ łyżeczki Bazyli suszonej
½ łyżeczki oregano suszonego
½ papryczki chili czerwonej
3 pomidory suszone
5 liści rukoli
Olej
Kaszę jaglaną gotuję w wodzie w stosunku 2:1 wody do kaszy. Po ugotowaniu studzę. Pomarańcze obieram ze skóry a cząstki z błonek. Jedną pomarańcze cząstki blenderuję, dodaję pieprz i polewam kaszę. Całość mieszam. Pozostałe cząstki pomarańczy dodaję również do kaszy. Pierś z kurczaka marynuję w oliwie, dodaję sól, pieprz, bazylię, oregano i smażę na patelni. Kroję na małe kawałki i dodaję do jaglanej kaszy. Papryczkę kroję na cienkie krążki. Dodaję również pomidory suszone i rukolę. Smacznego
Desery :-)
Kokosowo- truskawkowe bez cukrowe orzeźwienie
1 szklanka mleczka kokosowego
20 dkg truskawek mrożonych lub świeżych
Mięta świeża
Mięta świeża Truskawki myję, następnie obieram z szypułek. Przekładam do miski od blendera i miksuję na gładką masę. !/3 musu przelewam do pucharków, 1/3 musu przelewam do foremki do mrożenia lodu, i 1/3 musu blenderuję z mleczkiem kokosowym następnie przelewam do pucharków, i dodaję kostki truskawkowe mrożone. Dekoruję miętą.
Pomarańczowy kuskus z owocami
½ szklanki kaszy kuskus
1 pomarańczo
2 kiwi 1 gruszka
1 banan
6 gron winogrona ciemnego
2 łyżki orzechów nerkowca
Kaszę kuskus zalewam gorąca wodą powyżej linii kaszy. Odstawiam na 5 minut aż kasza napęcznieje. Z połowy pomarańczy wyciskam sok i wlewam go do kaszy. Obieram banana i kroję na plastry. Kiwi także obieram i kroję. Gruszkę dzielę na ćwiartki i grilluje około 5 minut na patelni grillowej. Pomarańczo obieram i z błonek i również dodaję. Winogrono myje i kroję na pół. Sałatkę posypuję orzechami nerkowca Jest bo bardzo syta, i zdrowa sałatka na śniadanie albo deser.
Syrop z czosnku
1 główka czosnku
1 szklanka miodu wielokwiatowego
1 szklanka soku z cytryny świeżo wyciśniętej
Czosnek obieram, i przeciskam przez praskę, przekładam do słoika litrowego. Dodaję sok z cytryny. Do garnka wlewam wodę i zagotowuję ją. Odstawiam z palnika i wkładam do niego miód w osobnym słoiku. Zostawiam do rozpuszczenia. Lejący dodaję do czosnku i cytryny. Słoik zakręcam i wstawiam do lodówki na trzy dni. Po tym czasie syrop można pić. Przed użyciem mieszam miksturę i spożywam z kawałkami czosnku.Profilaktycznie 1 łyżka dziennie, w czasie choroby 4 łyżki na dobę