Składniki:
- 1 kg mąki
- 30g drożdży
- 400ml ciepłej wody
- 5 łyżek cukru
- płaska łyżka soli
- 100g masła, rozpuszczonego (może być i margaryna)
- 3 jajka, lekko roztrzepane
- jajko i łyżka mleka do posmarowania
- 1/2 dużej puszki masy makowej *
W ciepłej wodzie rozpuszczamy drożdże. Do dużej miski wsypujemy około 2/3 mąki, cukier, sól (mieszamy), wlewamy rozpuszczone masło, rozbełtane jajka, wodę z drożdżami i mieszamy np mikserem lub ręką. Stopniowo dodajemy resztę mąki. Gdy ciasto będzie zwarte ale elastyczne, przykrywamy je ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 2 godziny.
Po tym czasie dzielimy ciasto na 2 części (będą dwa warkocze). Każdą część znów dzielimy na połowę. Każdą połówkę rozwałkowujemy na sporawy placek, taki owalno-prostokątny (jak tam wyjdzie) :P i na jego wierzchu rozsmarowujemy 3 łyżki masy makowej. Zwijamy jak roladę. Tak samo postępujemy z resztą połówek.
Bierzemy dwie rolady i przeplatamy je ze sobą, tworząc taki jakby warkocz (w sumie to oszukany warkocz, bo prawdziwy powinien składać się z 3 części). Ostrożnie przekładamy na blachę posmarowaną masłem i podsypaną mąką. Warkocze przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 30 min do napuszenia.
Nagrzewamy piekarnik do 175st. Warkocze przed włożeniem do piekarnika smarujemy rozkłóconym jajkiem z łyżką mleka. Można posypać makiem lub kruszonką.
Pieczemy około 40 minut.
* tak naprawdę możecie zrobić nadzienie jakie Wam się podoba, np dżem, owoce, orzechy+czekolada+cynamon, nutella...