Składniki na ok 35 ciasteczek:
- 125g margaryny
- 4 łyżki cukru
- 4 małe jajka
- 75g mąki pszennej
- 50g mąki ziemniaczanej
- odrobina fioletowego barwnika
Dodatkowo:
- 200g polewy czekoladowej
- 200g śmietanki 30%
- galaretka wiśniowa
- 125ml gorącej wody
- cukrowe perełki
Miękką margarynę Kasię ucieramy z cukrem. Gdy masa będzie gładka, dodajemy po jednym żółtku, cały czas miksując. Mąki mieszamy ze sobą i dodajemy do masy. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie łączymy je z masą.
Ciasto dzielimy na 2 części.
Do jednej z nich dodajemy odrobinę barwnika. Na dnie tortownicy rozsmarowujemy połowę ciasta fioletowego i wstawiamy do piekarnika (180st) na 4-5 minut. Wyjmujemy i nakładamy połowę ciasta jasnego, wyrównujemy powierzchnię i ponownie wkładamy do piekarnika na 4-5 minut. Postępujemy tak jeszcze dwa razy, aż skończą nam się oba ciasta.
Odstawiamy do wystudzenia.
Ostrożnie usuwamy papier.
Przygotowujemy piankę: Galaretkę rozpuszczamy w 1/2 szkl gorącej wody, odstawiamy. Kremówkę mocno ubijamy i pomału wlewamy do niej zaczynającą już tężeć galaretkę. Masę rozprowadzamy na cieście. Wstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Ostrym nożem kroimy ciasto na paski a następnie na małe kwadraty.
Polewę przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu i obtaczamy w niej delicje.
Dekorujemy cukrowymi kuleczkami (możne je zastąpić posiekanymi orzechami, wiórkami kokosowymi...)
Smacznego!