Blogowanie ma to do siebie, że potrafi inspirować i jak mówi stare przysłowie "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal".. to tak dokładnie było ze mną.. zupełnie ignorowałam pierwsze czereśnie, gdyby nie fakt, że przeczytałam wpis o nich u blogerki Leonowie ( tutaj). Patrząc na jej wspaniałe wypieki, przypomniałam sobie słodycz czereśni, ich cudowny smak i tylko jedno niemiłe wspomnienie z dzieciństwa siedziało w mojej głowie i mówiło " ty, lepiej uważaj na czereśnie"! Otóż dawno temu zgotowałam sobie "mieszankę wybuchową" z czereśni i świeżego mleka. Skończyło się zatruciem tak silnym, że chodziłam zygzakiem. Na szczęście stary sprawdzony sposób z sodą, wodą i octem pomógł uwolnić mój żołądek i wszystko skończyło się dobrze. Strach przed kolejną "wybuchową mieszanką" jednak został. Tym bardziej, że mam w domu Trzylatkę, która pije z chęcią mleko, a czereśniom raczej nikt się nie oprze. Więc jakby nie było staram się by pokusę i rozsądek zadowolić. Takim to sposobem powstały dwa czereśniowe desery w mojej kuchni. Pierwszy to czereśnie smażone w cieście naleśnikowym, drugi - ciasto przypominające tartę z owocami, bez cukru i jajek, by było w miarę "dietetycznie" i pysznie. Ciasto z dodatkiem serka jest naprawdę super, nie jest słodkie więc wspaniale wydobywa wszystko to co najlepsze z czereśni.
Nie ma co tu dużo gadać, pozostawiam was z dwoma słodkimi deserami, mając nadzieję, że was też zainspiruję tak jak Leonowie mnie i być może za kilka dni przeczytam kolejny czereśnowy wpis u kogoś innego. Kto wie ? Zobaczymy :)
A tymczasem do dzieła:
Czereśnie w cieście
Składniki: 200 gr czereśnie na ciasto naleśnikowe: 1 szt jajko, 100 gr mąka, 100 ml mleko, 1 szczypta sody oczyszczonej, 1 łyżeczka cukru, olej do smażenia cukier puder do posypania ;
Wykonanie:
1.Odzielić żółtko od białka. Białko włożyć na chwilę do lodówki.
2.Z reszty składników ( maka,żółtko, mleko, szczypta sody, cukier) przygotować gęste ciasto naleśnikowe, w razie potrzeby dosypać mąki lub dolać mleka.
3.Z białka ubić pianę i połaczyć z ciastem naleśnikowym, wstawić na 1/2 h do lodówki.
4.W tym samym czasie opłukać i osuszyć czereśnie, a następnie pozybyć się pestek od dołu, takby została szypułka.
5.Zanurzyć czereśnie w cieście i smażyć na złoty kolor; Nie wszystkie razem, gdyż by się do siebie przyczepiły, po 2-3 szt w zależności od średnicy garnka, który użyjecie do smażenia.
6.Posypać cukrem puderem i podawać na ciepło.
Przepis krok po kroku - tutaj.
Otwarte ciasto z czereśniami
Składniki: 300 gr czereśnie 80 gr masła 80 gr serka Philadelphia, 150 gr mąki, 2 łyżki cukru 1-2 łyżki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
1.Z mąki, zimnego masła i sera zagnieść ciasto, uformować "kulę", owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na min 1 h ( musi być dobrze schłodzone);
2.W tym samym czasie opłukać i osuszyć czereśnie, pozbyć się pestek i ogonków;
3.Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkować go,formując kształt koła (od razu na papierze do pieczenia) na grubość 3 mm; By ciasto się nie przyklejało do wałka,można użyć foli w którą było owinięte, położyć ją na wierzch i wałkować ciasto przez folię.
4.Czereśnie wymieszać z cukrem i mąką ziemniaczaną, wyłożyć na środek ciasta; Zawijać boki zostawiając środek otwarty;
5.Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni 40 minut ( góra i dół) oraz 20 minut ( sam dół);
6.Gdy wystygnie posypać cukrem pudrem.
Przepis krok po kroku - tutaj.
Smacznego!
Z pozdrowieniami
Iwona