Zarządzaj plikami cookies
Doradca Smaku logoandPrymat logo
Co ugotował Michel Moran w ostatnim odcinku? SPRAWDŹ

Czego unikać w jadłospisie dzieci i dorosłych

Dzieci uwielbiają wszystko co słodkie, słone, pachnące a zwłaszcza niezdrowe. Decyzja, czy warto truć dzieci należy tylko i wyłącznie do rodziców. To, co mamy na talerzu zależy tylko i wyłącznie od nas samych. To my decydujemy, co zjemy i jakich składników dostarczymy naszemu organizmowi. Niestety - częściej sięgamy po produkty, które lubimy, a te zazwyczaj są dla nas szkodliwe. Hot-dogi i hamburgery, które tak wszyscy lubią są robione z mięsa najgorszej jakości. Doda

Dzieci uwielbiają wszystko co słodkie, słone, pachnące a zwłaszcza niezdrowe. Decyzja, czy warto truć dzieci należy tylko i wyłącznie do rodziców.

To, co mamy na talerzu zależy tylko i wyłącznie od nas samych. To my decydujemy, co zjemy i jakich składników dostarczymy naszemu organizmowi. Niestety - częściej sięgamy po produkty, które lubimy, a te zazwyczaj są dla nas szkodliwe.


Hot-dogi i hamburgery, które tak wszyscy lubią są robione z mięsa najgorszej jakości. Dodaje się do nich bułkę tartą, białko sojowe. Zawierają dużo tłuszczów, soli, cholesterol, polepszacze smaku, barwniki, konserwanty. Często zawierają tylko 10 % mięsa, więc warto zadać pytanie, co w takim razie jemy, bo chyba nie mięso, które jest tylko dodatkiem.

Zamiast hamburgera zróbmy dziecku wegetariańską kanapkę z kotlecikami sojowymi

Wegetariańska kanapka

 

 

Czego unikać w jadłospisie dzieci i dorosłych



Nie polecam też wszelakich płatków śniadaniowych tak uwielbianych przez dzieci. Zarówno tych czystych, kukurydzianych, jak i pszennych, czekoladowych, z dodatkami słodkimi. Zawierają one „tony” cukru, który powoduje, że trzustka musi intensywnie pracować ze względu na wysoki wyrzut insuliny we krwi. Powoduje to obniżenie poziomu glukozy. Efekt jest taki, że mamy skoki cukru i ataki głodu oraz odkładnie się tkanki tłuszczowej i otyłość.

Jaglanka z owocami alternatywą na słodkie płatki

Kasza jaglana na śniadanie z owocami

 

 

Czego unikać w jadłospisie dzieci i dorosłych



Parówki uwielbiane przez nasze dzieci - przestrzegam przed pochopnym ich kupowaniem! Czytajcie etykiety, bo parówki „dla dzieci” mają najgorszy skład. Naszpikowane substancjami chemicznymi, dodaje się do nich tłuszcz, zmielone korpusy, skóry wieprzowe, mięso odkostnione mechanicznie, polepszacze, konserwanty, białko sojowe. Powodują one alergie, otyłość, choroby serca. Wybierajmy te, które zawierają najwięcej mięsa.

Nauczmy jedzenia dzieci warzyw od najmłodszych. Kolorowe i pomysłowe śniadanie zachęca do jedzenia.

 

 

Czego unikać w jadłospisie dzieci i dorosłych

Które dziecko nie lubi wszelakich serków z kulkami czekoladowymi, z konfiturą, przeróżnych smakowych koktajli pitnych? Kolejna bomba zawierająca tłuszcze, cukier i cholesterol. W jednym małym serku smakowym znajduje się kilka łyżeczek cukru. Polecam czytać etykiety i przeliczać gramy na łyżeczki.

Zamiast kupować koktajle jogurty pitne z mrożonych owoców zróbmy sami bez cukru

Koktajl porzeczkowo truskawkowo kokosowy

 

 

Czego unikać w jadłospisie dzieci i dorosłych

Nie mogę ominąć wszelkich soków dla dzieci, zarówno te niby zdrowe marchewkowe i te owocowe to nic innego jak tona cukru, doprawiona barwnikami pod otoczką „zdrowego” soku dla dzieci, który to zawiera morze witamin.

A czy na pewno? Jeden soczek w butelce zawiera 6 łyżeczek cukru, czyli nietrudno policzyć, że jak dziecko wypije takie 3 w ciągu dnia jak jest gorąco, do tego słodkie serki i deserki to dziennie spożyje przeszło szklankę cukru. A która matka da dziecku do zjedzenia szklankę cukru Dzieci trzeba nauczyć pić czystą wodę.

Polecam soki domowej produkcji kiedy jest sezon na owoce

Trio mirabelki, bez i jabłko w soku

 

 

Czego unikać w jadłospisie dzieci i dorosłych





Omijamy też różnego rodzaju masła czekoladowe, orzechowe do smarowania. Zawierają dużo cukru, tzw. puste kalorie i tłuszcze.


Dostarczamy organizmowi cukier, sól, tłuszcze - czyli to, co jest niezdrowe, a rozgrzeszamy się plasterkiem sałaty, który jest dołączony do gotowych dań. Dlatego przemysł spożywczy i wszelkiego rodzaju punkty gastronomiczne nie oferują nam taniej kaszy, świeżych warzyw, owoców czy świeżego mięsa.

Czemu tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta - są dla nich zbyt tanie - nie zarobią na nich; dodatkowo są uciążliwe do przechowywania. Stawiają na produkty droższe, trwałe, przetworzone - takie, na które mogą dołożyć dużą marżę a dla nas, konsumentów - są wygodne w użyciu.

Któż z nas nie lubi frytek, ziemniaków smażonych, które można kupić gotowe mrożone, wszelakich chipsów? Kolejna bomba tłuszczów i soli. Jedząc je pracujemy na zawał serca, cukrzycę, otyłość. Jedzmy ziemniaki, ale te w łupinach - są zdrowe.

Smażone i gotowe są wygodne w użyciu, bo wrzucamy je do piekarnika, odgrzewamy i już - pytanie brzmi, czy za te kilkanaście minut zaoszczędzonego czasu warto płacić zdrowiem? Dość wspomnieć, że te gotowe i mrożone zawierają rakotwórcze kwasy trans oraz akrylamid, który odkłada się w wątrobie.

Tak przez nas lubiane serki topione zostały wymyślone w latach 50-tych na potrzeby wojska. Do ich produkcji wykorzystano ser żółty niskiej jakości, topiąc go w wysokiej temperaturze. Zawiera dużo kwasów tłuszczowych nasyconych - aż 65%.

Oprócz tego znaczną ilość cholesterolu, soli i fosforu. Jego zaletą jest to, że się nie psuje i jest kaloryczny - dzięki tym cechom idealnie wkomponował się w warunki wojskowe. Nie będzie odkrywcze, jeśli powiem, że można zastąpić taki serek innym, zdrowszym.

Wszystkie napoje typu 3 w 1 jak kawy cappuccino, śmietanki, kakao czy musli, które należy zalać gorącą wodą mają jedną zaletę - są proste i szybkie w przygotowaniu. To koniec zalet. Zawierają cukier inwertowany, słód, fruktozę. Dodaje się do niech mleko w proszku, które podnosi cholesterol. Zawierają barwniki, aromaty, konserwanty.

Kolejna pyszność to wszelkie pasty rybne, które zawierają śladowe ilości ryby – reszta to bułka tarta, skrobia, preparaty sojowe, składniki zapachowe, tłuszcze, barwniki, stabilizatory. W ten sposób, na własne życzenie karmimy się nasyconymi kwasami tłuszczowymi, solą, cholesterolem i modyfikowaną skrobią, których powinniśmy unikać.

Zamiast past kupnych róbmy domowe

Pasta z makreli

 

 

Czego unikać w jadłospisie dzieci i dorosłych



Przywołując produkty w proszku, grzechem byłoby nie wspomnieć o popularnych ‘gorących kubkach’ czy obiadach w dwie minuty… z dodatkiem soli, cholesterolu, glutaminianu- również w proszku.

Prawda jest taka, że w barach szybkiej obsługi oferuje się produkty najgorszej jakości. Skrawki mięsa, sera, wędlin. Sery, które tak naprawdę tylko je udają, a zawierają utwardzone tłuszcze, sól, cukier. W takich miejscach nic nie może się zmarnować to raz, dwa - za dobrą jakość trzeba zapłacić.

 

 

 

 

DoradcaSmaku.pl zawiera materiały autopromocyjne marek należących do Prymat sp. z o.o.:

Prymat Kucharek tonaturalne smak