Składniki (na bułeczki w formie keksówkowej)
- 20g drożdży świeżych
- 4 łyżki cukru
- 60g roztopionego masła
- 150ml mleka
- 2 jajka
- 1/2 łyżeczki soli
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- mąka (ok 400-450g, tyle ile zabierze ciasto)
W ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże.
Do dużej miski wsypujemy około 300g mąki, sól, cukier, wbijamy jajka, wlewamy ekstrakt, mleko z drożdżami i masło. Wyrabiamy ręcznie ciasto, podsypując je mąką, aż będzie zwarte ale wciąż elastyczne. Nie powinno być za twarde, wtedy bułeczki nie będą tak delikatne. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, by podwoiło swą objętość, np koło kaloryfera lub kominka.
W tym czasie przygotowujemy naszą posypkę:
- 150g cukru
- 2 łyżeczki cynamonu
(mieszamy ze sobą w miseczce)
- duża łyżka masła (rozpuszczamy je w rondelku- w nim będziemy maczać bułeczki)
Keksówkę obficie smarujemy masłem i posypujemy mąką.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na małe bułeczki. Każdą bułęczkę maczamy w rozpuszczonym maśle a następnie w cynamonowej posypce. Układamy je w formie do pieczenia, zachowując odstępy. Tak przygotowane bułeczki w keksówce nakrywamy ściereczką i znów odstawiamy w ciepłe miejsce na około 40 minut.
Pieczemy w temp 180st aż nabiorą ładnego kolorku.
Smacznego :-)
P.S. Idealne ze szklanką mleka lub kakao :-)