Na granicy Śródmieścia i IX dzielnicy, tuż przy wjeździe na Most Wolności stoi Központi Vásárcsarnok – Centralna Hala Targowa. Obiekt, otwarty w 1897 roku z małymi przerwami działa do dziś, zachwycając ogromnym wyborem towarów i wspaniałą architekturą.
Na poziomie -1 znajdziemy stoiska rybne oraz sklep spożywczy i sklep z żywnością azjatycką. Na parterze znajdują się stoiska z warzywami, owocami oraz mięsem. Na antresoli można nabyć produkty tekstylne, drobne pamiątki a w jednym z licznych bufetów spróbować ulicznej kuchni węgierskiej.
Wybór towarów jest porażający. Stoiska pełne sezonowych warzyw, niezliczonych odmian papryki i kolorowych owoców robią niesamowite wrażenie. Nie gorzej prezentują się stoiska z mięsem zaopatrzone zdecydowanie lepiej niż nasze sklepy. Ślicznie wyeksponowany towar sprawia, że trudno oprzeć się pokusie zakupów.
Ponieważ w hali swoje codzienne zakupy robią mieszkańcy Budapesztu, ceny na stoiskach z żywnością są dość umiarkowane. Nieco inaczej wygląda sprawa ze stoiskami tekstylnymi na antresoli na stawionych głównie na sprzedaż turystom. Podobne „ludowe” towary znajdziemy z wielu miejscach Budapesztu po niższej cenie. Za to spokojnie można zaufać bufetom na antresoli. Po dużej ilości stołujących się tam Węgrów można przypuszczać, że jedzenie jest smaczne i w rozsądnych cenach.

Poniżej typowe stoisko dla turystów. Pasty z papryki w tubkach i słoikach, papryka w proszku, w płatkach, w krążkach, olej aromatyzowany papryką. Podobne produkty znajdziecie w każdym węgierskim supermarkecie za połowę ceny.
Ja polecam zakup dwóch produktów: łagodnej pasty z papryki Édes Anna oraz ostrej Erős Pista. Tej drugiej bardzo często używam jako zamiennika Sambal Oelek.
Trzeba przyznać, że kupy z tej hali targowej są mistrzami ekspozycji towaru. Na kilku metrach kwadratowych potrafią zgromadzić niewiarygodną ilość warzyw czy owoców. Wszystko czyste, starannie poukładane, aż kusi by kupować.

Średnia liczba odmian papryki na straganie to około 8, choć były miejsca gdzie doliczyłem się ponad 12. Przed zakupem lepiej spytać czy odmiana jest ostra czy słodka. Kiedyś kupiłem ponad kilogram niewinne wyglądających żółtych papryk. Okazały się piekielnie ostre. Po jakimś czasie zmieniły kolor na czerwony, pięknie uschły i dość długo nie musiałem kupować ostrej papryki w proszku.
Stoiska z mięsem też budzą podziw. Mimo, że w hali byłem bliżej czasu zamknięcia niż otwarcia kawałki mięsa były apetycznie poukładane i nie wyglądały na wyschnięte. Nigdzie nie wydziałem by mięso leżało we własnym soku, co u nas do rzadkości niestety nie należy.
Taka mała ciekawostka. Prócz powszechnych u nas nóżek wieprzowych na Węgrzech można bez trudu kupić nóżki cielęce. Nie brak całej gamy podrobów. Płucka, nerki, nawet łby – co kto lubi.

Hala z kutego żelaza robi wrażenie. W połowie lat dziewięćdziesiątych halę wyremontowano, wyposażono w windy i inne udogodnienia dla niepełnosprawnych.

Pyszności w bufecie na antresoli. Jedzenie świeże i tanie, z resztą wielu miejscowych się tam stołuje.
Központi Vásárcsarnok
Budapest IX. Vámház körút, 1-3
Godziny otwarcia:
Poniedziałek 06:00-17:00
Wtorek-Piątek 06:00-18:00
Sobota 06:00-14:00
Do hali targowej najłatwiej dojechać tramwajem numer 47 kursującym z Deák Ferenc tér (plac pod którym krzyżują się linie: niebeska i czerwona budapesztańskiego metra). Należy jechać w kierunku Budafok, Városház tér i wysiąść na czwartym przystanku (Fővám tér).