Olej z tłoczonych na zimno pestek dyni jest jednym z najbardziej wartościowych tłuszczów używanych w kuchni. Stanowi bogate źródło witamin (A, C, D, E, B1, B2, B6) oraz mikroelementów (potas, selen, cynk, fosfor, magnez, fluor). Posiada zbawienny wpływ na układ trawienny. Reguluje florę bakteryjną jelit, łagodzi stany zapalne i likwiduje pasożyty. Dodatkowo mocno stymuluje układ odpornościowy.
Po raz pierwszy z olejem z pestek dyni zetknąłem się kilka lat temu w Austrii. Kupiłem go z ciekawości i szybko okazało się, że zagości na stałe w mojej kuchni. Okazał się doskonałym dodatkiem do sałatek. Doskonale smakuje z gotowanymi warzywami. Dodany do młodych ziemniaków z dużą ilością zieleniny przyprawia o zawrót głowy.
W Polsce nie jest szeroko dostępny i raczej trudno go znaleźć na sklepowych półkach. Bywa w sklepach ze zdrową żywnością i internetowych delikatesach, a w tym tygodniu jest dostępny w pewnej sieci dyskontów w ramach "Tygodnia tematycznego". Jednak nie warto kupować go zbyt wiele na zapas do ma dość krótki okres przydatności do spożycia.
Dziś chciałbym zaproponować typową przekąskę kuchni austriackiej - twarogową pastę z dynią. Myślę, że to doskonała propozycje na lekki i zdrowe wiosenne śniadanie.
Twarogowa pasta z dynią
Składniki
150g kremowego serka
4 łyżki łuskanych pestek dyni
1 łyżka oleju z pestek dyni
1 ½ łyżeczki ostrej musztardy
sól do smaku
Przygotowanie
1. Pestki dyni prażymy na suchej patelni. 3 łyżki pestek drobno siekamy, 1 łyżkę pozostawiamy w całości.
2. Do serka dodajemy posiekane pestki dyni, musztardę, olej i sól. Rozcieramy na gładką masę. Przed podaniem dekorujemy całymi pestkami.
Kupując pestki dyni sprawdźcie ich pochodzenie. Importowane z Chin niech lepiej pozostaną na sklepowej półce.
