pijany kurczak

Kurczaka myjemy, piwo moczymy aby odkleić naklejki z butelki. Ptaka osuszamy i nacieramy ulubioną mieszanką przypraw. Ja użyłam soli, pieprzu, papryki słodkiej, ostrej papryki wędzonej i zioła prowansalskie. Nadziewamy kurczaka na butelkę. Otwieramy piwo. Rozgrzewamy piec na 180 st. z termoobiegiem i pieczemy godzinę. Należy pamiętać, żeby włożyć kurczaka do naczynia żaroodpornego lub blaszki do pieczenia. Będzie wyciekać z niego tłuszcz i piwo. Powstanie idealny płyn do polewania kurczaka w trakcie pieczenia aby nie wysechł.
Podałam z frytkami domowej roboty i sałatą ze śmietaną.
Jak widać na zdjęciu, znalazła się pomocna łapka.
Niestety nie mam zdjęcia kurczaka po upieczeniu. Zanim się zorientowałam był już konsumowany :)