Uwielbiam tę porę roku, idąc na ryneczek mam taki duży wybór warzyw, że muszę się poważnie zastanowic które z nich wybrać. Bób to dla mnie nowość, nigdy go nie jadłam, wydawać się to może być dziwne dla niektórych. Kupiłam paczkę. I tak powstała
FRANCUSKA JARZYNOWA Z BOBEM
1 marchew
3 ziemniaki
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 szklanka wyłuskanego bobu
10-15 sztuk fasolki szparagowej
1 pomidor
bazylia świeża kilka listków
oliwa
Warzywa najlepsze do tej zupki są młode, i tak na rozgrzaną oliwę kładziemy pokrojoną cebulkę w kostkę i czosnek obrany i pokrojony w talarki. Chwilkę podsmażamy i zaraz wrzucamy pokrojoną w talarki marchew i w kostkę ziemniaki po chwili smażenia dodajemy pomidora obranego ze skórki dusimy chwilę i dolewamy pół litra wody i łyżke kucharka. Następnie dodajemy fasolę pokrojoną na 3-4 cm paski, gotujemy to 10-15 minut. Wmiędzy czasie obieramy bób z łupinek. łupinki trzeba naciąć ostrym nażem i ładnie odchodzą. Do zupy dodajemy bób i dolewamy wody, do rządanej gęstości zupy. Na koniec dodaję poszatkowane liście świeżej bazylii.
Zupa jest przepyszna, zniknęła w mgnieniu oka.
CURRY Z BOBEM
200 g bób
kukurydza z 1/2 puszki
biała część pora
pojedyńczy filet z kurczaka
1 łyżeczka zielonej pasty curry
Pora tniemy na pól plastry podsmażamy na oliwie dodajemy lyżkę pasty curry, chwilę podsmażamy następnie dodajemy pokrojoną wkostkę pierś. Bób gotujemy w osolonej wodzie obieramy z łupinek i dodajemy do przesmażonego mięsa, dodajemy też kukurydzę i chwilę wszstko dusimy. Doprawiamy do smaku. Całość posypujemy natką pietruszki.
PASTA Z BOBU
200 g bobu
2 łyżki majonezu
1 łyżka przecieru pomidorowego
sól
Bob gotujemy w osolonej wodzie, obieramy ze skórki. Blenderem miksujemy na miazgę następnie dodajemy majonez, przecier-miksujemy. Doprawiamy solą. Pyszna z pieczywem.
SAŁATKA Z BOBEM
200 g bób
1/2 puszki kukurydzy
por biała część
2-3 sztuki ogórek konserwowy
pojedyńczy filet z kurczaka
majonez
1 łyżeczka pasty zielonej curry
pieprz
sól
Ugotowany i obrany bób wsypujemy do miski, dodajemy pokrojone w kostkę ogórki i pora, odsączoną kukurydzę. Kurczaka pokrojonego w kostkę-przesmażamy z dodatkiem pasty curry. Schłodzonego dodajemy do warzyw. wszystko mieszamy z majonezem, doprawiamy solą i pieprzem, schładzamy.
JEST NIEDZIELA WIECZÓR A PO BOBIE ZOSTAŁY TYLKO WSPOMNIENIA SMAKU, LODÓWKA PUSTA. CHYBA TRZEBA BĘDZIE POWTÓRZYĆ WEKEND Z BOBEM
