Kurki w moim domu jadało się w okresie grzybowym bardzo często, ale tylko w postaci jednej potrawy, jako drobno posiekane kurki duszone w śmietanie. Innych dań z ich wykorzystaniem nie znałam. Mama drobniuteńko siekała kurki, wtedy uważało się, że grzyby są ciężko strawne i należy je długo dusić bądź gotować. Ale ten smak tak przygotowanych kurek noszę do dzisiaj w pamięci.
Postanowiłam przywołać wspomnienie w realnej postaci, przygotowałam kurki na sposób mamy, może nie posiekałam tych grzybów tak równiutko i drobniutko jak ona, ale smak był ten sam.
Kurki siekane w śmietanowym sosie
SKŁADNIKI:
- około 30 dag kurek
- 1 cebula
- 1 łyżka masła
- 5 łyżek śmietany do sosów
- sól pieprz do smaku
- 1 łyżka kopiasta skrobii kukurydzianej
PRZYGOTOWANIE:
Kurki czyścimy z resztek ściółki, płuczemy i odsączamy na durszlaku. Siekamy je bardzo drobno. Cebule kroimy w drobna kostkę i szklimy na 1 łyżce masła. Dodajemy posiekane kurki, doprawiamy sola i pieprzem, mieszamy i dusimy pod przykryciem 10 minut. W między czasie mieszamy w osobnym naczyniu kopiastą łyżkę skrobii kukurydzianej z niewielką ilością wody, dodajemy do niej 5 łyżek śmietany do sosów, hartujemy gorąca wodą i dodajemy do grzybów, dusimy aż sos dobrze zgęstnieje. Rozkładamy do miseczek, posypujemy zieleniną siekaną.
