Sernik na zimno, podwójnie truskawkowy

Czerwiec to miesiąc truskawek, a serniki na zimno najlepiej nadają się na takie upały jak od paru kilku dni panują w naszym mieście. Co prawda truskawki jak na tę porę roku są jeszcze drogie, ale nie mogłam się oprzeć by ich nie kupić.

Sernik na zimno, podwójnie truskawkowy, to moja odpowiedź na "Weekend z sernikami" na FB Kasia bo to Twoje ciasto!

Składniki:
- 25 g margaryny Kasia do wysmarowania formy z kominkiem
- 400 g serka homogenizowanego waniliowego
- 500 g jogurtu naturalnego
- 2 sztuki galaretki truskawkowej Winiary
- 2 łyżki żelatyny
- 1/2 kg truskawek
Dokładnie wysmarować formę margaryną Kasia.
W 250 ml wrzącej wody rozpuścić 1 galaretkę truskawkową i 2 łyżki żelatyny. Ostudzić. W między czasie umyć truskawki, odszypułkować, podzielić na 2 części, jedną część pokroić w kostkę, drugą w plasterki, zostawić jedną dużą truskawkę.
Do miski przełożyć serek homogenizowany waniliowy i jogurt truskawkowy, dokładnie wymieszać, dodać truskawki pokrojone w kostkę, równomiernie je połączyć, dodać lekko tężejącą galaretkę, zamknąć pokrywę, postawić w lodówce tak by kominek był u góry. Rozpuścić drugą galaretkę w 350 ml wrzącej wody, ostudzić, poczekać aż lekko będzie tężeć. Wyciągnąć sernik z lodówki, delikatnie wyciągnąć kominek z formy, w jego miejsce włożyć pokrojone w plasterki truskawki, zalać galaretką, na środku położyć całą truskawkę. Delikatnie rozlać resztę galaretki po bokach ciasta, tak by powstał galaretkowy pasek, zamknąć formę i ponownie wstawić sernik do lodówki, aby wszystko dokładnie stężało. Sernik wyciągnąć, otworzyć delikatnie formę, aby dostało sie po bokach powietrze i sernik odkleił się od ścianek, za pomocą szerokiego noża przełożyć go na talerz.