W zasadzie nie sądzę, aby obce Wam było to inne podejście. Ale prawda jest, że jakikolwiek dodatek do mięsa sprawia, że smakuje inaczej. Dzisiaj z pieczarkami w sosie śmietanowym. Delikatny sos i soczysty plaster mięsa będzie pasował do wszystkiego. Ziemniaczki, makaron, ryż, kasza czy kluseczki - to na co mamy ochotę, będzie tutaj na miejscu.
Kotlet kotletowi nierówny... Od razu mówię, że 4 duże (bez kości) lub 8 małych. Po to, aby nie poczuć niedosytu. Kotletów nie rozbijam, choć oczywiście można kilka razy uderzyć tłuczkiem - jeśli są grube. Jeśli nie mamy dużej patelni z pokrywką, można przelożyć całość do rondla. Smak całości pozostanie bez zmian, o ile patelnię dobrze wyczyścimy z resztek i zalejemy tym mięso. Tyle uwag na temat, chociaż może jeszcze jedna - pieczarki im mniejsze, tym ładniejsze. Nie zawsze jednak uda się takie kupić, ale jeśli mamy możliwość, to postarajmy się o takie.
Schab z pieczarkami
4 duże kotlety wieprzowe bez kości (lub 8 małych),
sól, pieprz Prymat,
sól czosnkowa Prymat,
olej do smażenia,
1 cebula,
30 dag pieczarek,
125 ml bulionu warzywnego Kucharek,
125 ml słodkiej śmietanki,
1 łyżeczka mąki,
1 łyżeczka masła.
Kotlety umyć, osuszyć i oprószyć solą czosnkową i pieprzem. Cebulę obrać i drobno posiekać. Pieczarki oczyścić i pokroić w plasterki. Masło wymieszać w miseczce z mąką.
Na dużej patelni rozgrzać olej i usmażyć kotlety z obu stron na złoto. Wyjąć i odłożyć na bok. Na patelnię wrzucić cebulę i pieczarki, lekko posolić i podsmażyć, aż cebula się delikatnie zeszkli. W razie potrzeby dodać trochę oleju. Wlać bulion, dokładnie zeskrobać łopatką resztki z dna patelni, wlać śmietanę i dodać kotlety razem z sokiem, które puściły. Przykryć i dusić na minimalnym ogniu przez 20 minut. Pod koniec duszenia dodać masło i mieszając cały czas poczekać, aż się rozpuści i zagęści sos. Zagotować całość i w razie potrzeby doprawić solą i pieprzem.
