Sałatka powstała z powodu kopa. Tym kopem jest oczywiście konkurs na dania ze SMAKiem. Pozwolę sobie powiedzieć, że takich pchnięć do działania chciałabym więcej. Człowiek zmuszony jest coś przeanalizować, dokonać jakiegoś wyboru w pełnej ofercie SMAKa... Oj! Ciężki to był wybór pomiędzy czosnkiem z chili a... No właśnie! A czosnkiem z chili. To jedyna rzecz, którą udało mi się kupić. Wyboru specjalnego w produkcji - w zawiązku z zaistniałą sytuacją też wielkiego nie miałam. Ser pleśniowy w jakiejść czosnkowej odsłonie, czy też sałatka. Z pomocą przyszedł mi własny Mąż, który po prostu zjadł był sobie kupiony w tym celu ser. Nie było wyjścia.
Taaak. Sałatka. Rozglądam się po tym moim blacie pełnym słoiczków i fiolek. Sumak... Fajna przyprawa. Dostałam od Pauliny. Odłożony. Płatki chili w pojemniku, w którym były kiedyś platki chili od... Pauliny. Uzupełniam systematycznie, bo dużo używam. Zerknęłam do lodówki. Dobra. Bierzemy się do pracy. Ugotowałam ziemniaki a w międzyczasie pokroiłam paprykę i odcedzony czosnek. Pokroiłam w cienkie plasterki - trochę czasu to wymaga, pomimo iż w przypadku wyjadania czosnku wydaje się, że te słoiczki mohgły by mieć nieco większą pojemność. Jeszcze 10 ząbków - próba jednego... mniam jaki pyszny. Dobra jeszcze jednen - mniej krojenia. Dobra... jeszcze ze dwa. Kurcze... Świetny jest. Jeden na koniec i resztę pokroić. Naprawdę wyśmienity jest ten czosnek. Dobrze, że udało mi się go kupić. Nie ze względu na konkurs, ale ze względu na smak. W tym także smak sałatki. Dawno nie używałam sumaka, więc wśród moich skarbów padło na niego. I płatki chili, aby dopełnić ostrości czosnkowej. I wiecie co... Sałatka wyszła przednia. I wiem, że robić ją będę częściej - także na grillowe wypady. Będzie idealna do mięs.
Sałatka ziemniaczana z czosnkiem marynowanym
czyli Sałatka ze Smakiem
1 kg niedużych ziemniaków,
1 nieduża czerwona papryka,
1 słoiczek czosnku marynowanego z chili firmy SMAK,
3 dymki ze szczypiorem,
4 łyżki oliwy extra virgin,
2 łyżki soku z cytryny,
1 łyżeczka sumaka,
sól, pieprz,
1 płaska łyżeczka płatków chili.
Ziemniaki umyć i ugotować w mundurkach w osolonej wodzie. Obrać i wystudzić.
W tym czasie paprykę umyć, oczyścić z powięzi i pokroić w małą kostkę. Czosnek odcedzić i pokroić w cienkie plasterki. Dymkę oczyścić, osuszyć i drobno pokroić razem ze szczypiorem. Część szczypioru odłożyć do posypania.
W dużej misce wymieszać oliwę, sok z cytryny, sumak, ok. 1/2 łyżeczki soli (ziemniaki gotowane w mundurkach nie są słone), trochę pieprzu i roztarte w moździerzu płatki chili (można je posiekać, można i wsadzić w całości). Wystygnięte ziemniaki pokroić w plastry ok. 1 cm grubości. Dodać do miski i delikatnie wymieszać. Dodać paprykę, czonek skrupulatnie pokrojony i cebulkę. Wymieszać i ewentualnie doprawić solą. Wyłożyc na półmisek i posypać odłożonym szczypiorem.