Osobisty przewodnik po winach - DOLCETTO

   Pierwsze wino, które wybrałam do nowego cyklu o winach w mojej kuchni, to Dolcetto. Do tego wyboru skłoniły mnie dwie sytuacje: pierwsza to fakt,że zostałam zaproszona na wykwintną kolację, na której ku mojemu zaskoczeniu,„pani domu” do deseru podała właśnie Dolcetto, a po spróbowaniu stwierdziła „ że wcale nie jest takie słodkie jak na to wskazywała nazwa”; druga to fakt,że czasem czytam o tym winie słowa typu „ wyczuwalna słodkość”; nie wiem czy jest to siła sugesti,ale wino zdecydowanie do słodkich nie należy; Owszem jest delikatne i przyjemne, ale pozostaje winem wytrawnym.
Nie dajcie się zmylić nazwie „dolcetto”- „słodziutki”( z wł.), bo nazwa nie określa smaku wina, jej historia jest trochę bardziej zawiła. Otóż region Piemonte sąsiaduje z Francją, w związku z czym ludność zmieszkująca czerpie z tradycji, słownictwa i kultury obydwu państw. Toteż delikatnie pagórki Piemontu często były określane słowem „ doux” (z fr.”słodkie”). Stąd nazwa „Dolcetto”, wino z winogron, które wyrosły na słodkich, delikatnych, lekko stromych pagórkach; Nie wiem czy udało mi się wytłumaczyć sens, ale jeśli w google poszukacie zdjęć regionu Piemonte, zobaczycie,że pomimo górskiego krajobrazu, uprawy winorośli nie są położone na spadzistych terenach, a delikatnie schodzących w dół. W każdym bądź razie nazwa „Dolcetto” nie odnosi się do słodkiego smaku wina,a do terenu na jakim rosną jego winorośla „dolce colline”(z wł.”słodkie pagórki”). Dolcetto to również nazwa nadana odmianie winorośli, z której produkowane jest wino Dolcetto.

Dolcetto – czerwone wino wytrawne z regionu Piemonte (Włochy);
Kolor: czerwony, rubinowy z domieszką fioletu;
Bukiet: intensywny zapach kwiatów i świeżych owoców, takich jak jeżyna i dzikia wiśnia, aromat wyrafinowany;
Smak: suchy,harmonijny z delikatnym posmakiem migdałowym i umiarkowaną kwasowością; Wytwarzane w wielu apelacjach: Dolcetto d’Alba, Dolcetto d’Asti, Dolcetto delle Langhe Monregalesi, Dolcetto di Diano d’Alba, Dolcetto di Dogliani, Dolcetto di Ovada, Dolcetto Langhe, Colli Tortonesi Dolcetto, Dolcetto Monferrato.
Zawartość alkoholu 11,5% -13,5% ( w zależności od apelacji).
Wino młode, nie wymaga „starzenia” się;
Temperatura serwowania 16-20°C; By wydobyć najlepsze aromaty warto otworzyć go kwadrans wcześniej.
Cenowo bardzo dostępne od 30 do 60 zł w zależności od apelacji.
Wino typowo obiadowe, przez koneserów polecane do dań o intensywnych aromatach: przekąsek z wędlin wędzonych i dojrzewających, wszelkich pieczeni ( od drobiowych,poprzez wieprzowe, wołowe .itp), dań pikantnych i grilowanych, serów żółtych i dojrzewających.

W naszym domu Dolcetto najczęściej pojawia się w zestawieniu z daniami z wołowiny; Ale świetnie sprawdza też się z pieczonym schabem czy żeberkami; Dolcetto używam też do przygotowania gruszek w czerownym winie;

Przykładowe zestawienia obiadowe z winem Dolcetto Monferrato (DOC):

Polędwica wieprzowa zapiekana z szynką szwacwaldzką w cieście francuskim

Przepis krok po kroku znajdziecie tutaj;
Marynata: 2 łyżki miodu; 10-15 ml oleju z oliwek; czosnek 2 ząbki; 1-2 listki szałwia; 1 łyżeczka musztardy; 2 łyzki miodu; 1 łyżeczka zioła prowansalskie; chili szczypta, 1 łyżeczka papryki słodkiej; sól,pieprz do smaku;
Składniki ( na 2 porcje): 3-4 plastry szynki szwarcwaldzkiej; 150 gr ciasto prancuskie; polędwica wieprzowa mała (ok.300 gr)
Wykonanie: Wszystkie składniki marynaty wymieszać ze sobą do jednolitego połaczenia się ich między sobą; Zanurzyć w marynacie polędwice i odstawić na kilka godzin do lodówki, raz na jakiś czas przekręcić mięso by każda jego część przeszła aromatami; Następnie obsmażyć polędwicę na dużym ogniu polewając cały czas pozostałą marynatą,aż do uzyskania rumianego koloru ze wszystkich stron; Na cieście francuskim rozłożyć obok siebie plastry szynki, położyć na nich usmażoną polędwicę,następnie owinąć ją najpierw plastrami szynki,a następnie ciastem francuskim. Wierzch ciasta posmarować mlekiem ( dla złotego koloru). Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na około 25-30 min ( w zależności od wielkości kawałka mięsa, jak widzicie moje było dla dwóch osób więc wystarczyło 20 minut).Gdyby ciasto francuskie zbyt szybko zaczeło się przyrumieniać przykryć wierzch folią aluminiową; Po upieczeniu odczekać 5-10 minut, a następnie kroić w plastry.
Smacznego!

 Z pozdrowieniami
Iwona