W sumie nadają się na podwieczorek po niezbyt sutym obiedzie. Albo na obiad - zamiast naleśników czy racuszków. Taka mała i pyszna odmiana. Robi się je bardzo szybko - w końcu wystarczy kilka składników wymieszać w misce, a potem to wszystko usmażyć. Wielkość też zależy od naszych preferencji, czy też zachcianek. Mogę powiedzieć, że dla dzieci to istny raj. Dla dużych dzieci też. Ba! Nawet dla tych mocno wyrośniętych. W każdym razie - dla nas jest to porcja trzyosobowa, chociaz standardy przewidują cztery...
Jabłuszkowe pancakes
2 jajka,
1,5 szkl. mleka,
30 dag mąki (2 szkl.),
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
szczypta soli,
5 łyżek cukru,
3 średnie jabłka,
aromat wg uznania (opcjonalnie - nie używam),
olej do smażenia,
cukier puder do posypania.
W dużej misce roztrzepać jajka z mlekiem. Wymieszać razem mąkę, proszek do pieczenia, sól i cukier. Całość dodać do mleka i wymieszać trzepaczką. Jabłka umyć, obrać i zetrzeć na grubej tarce. Dodać do ciasta razem z ewentualnie użytym aromatem, i jeszcze raz wymieszać.
Na patelni rozgrzać cienką warstwe oleju. Łyżką nakładac porcje ciasta (tak ok. 1-1,5 łyżki na jeden placuszek) i delikatnie spłaszczyć - nadając im w miarę okrągły kształt. Chociaż oczywiście jest to bez znaczenia. Smażyć na złoty kolor z obu stron. Zaraz po zdjęciu z patelni posypać cukrem pudrem. Podawać od razu, lub podgrzać w piekarniku lub mikrofalówce.
Olej systematycznie uzupełniać, co będzie widać i czuć...
Źródło: Smitten Kitchen
