W kominku tlił się ogień, gdy popijałam sobie moją ulubioną kawę z kardamonem.
Bęc! Usłyszałam nagle głośny dźwięk, nerwowo obracając się za siebie. To tylko mój mąż Tomasz wrzucił coś do kosza pod zlewem.
-Co wyrzuciłeś? – zapytałam dopijając ostatni łyk kawy.
- Makaron się zepsuł. Pomidory i ogórki już też zaczynały gnić i jeszcze pozbyłem się resztki twarożku, której zapomnieliśmy zjeść ostatnio do kolacji- odparł mój mąż zamykając lodówkę.
-Aż tyle jedzenia wyrzucamy?- zapytałam zdziwiona.
Tomasz popatrzył na mnie wzruszając ramionami zupełnie nie rozumiejąc o co mi chodzi.
Dla mnie był to jak grom z jasnego nieba! Dopiero teraz, w tym właśnie momencie uświadomiłam sobie, jak duże ilości jedzenia codziennie marnujemy. Było mi wręcz wstyd! Poczułam, że muszę coś zrobić! Bez wahania złapałam za długopis i notes. Zaczęłam planować zmiany!
Dziś już wiem, co znaczą słowa „gotujemy, nie marnujemy” i na co dzień doskonale wcielam je w życie. Chciałabym, aby każdy z nas miał na uwadze, że wyrzucanie jedzenia to globalny problem ekologiczny, społeczny i ekonomiczny. Dlatego też przychodzę dziś do Was z moim mini poradnikiem ZERO WASTE!
Nie musicie obawiać się, po wprowadzeniu tych zmian Wasze życie wywróci się do góry nogami. To nie zabierze Wam czasu, nie pochłonie dodatkowych pieniędzy, nie znudzi się. To nie dieta, w której ciężko wytrwać i wymaga od nas nie lada wyrzeczeń. Wręcz przeciwnie wprowadzi Was, Wasze kuchnie i lodówki na wyższy level!
Gotowi?? No, to zaczynamy!
1. Planuj, planuj i jeszcze raz planuj!
Nie ważne czy planujesz na jutro obiad dla dwojga czy uroczystą kolację na rodzinne przyjęcie. Zrób to z głową- planuj! Przed każdym wyjściem do sklepu stwórz listę zakupów i nie zapomnij jej ze sobą zabrać. Pomyśl wcześniej, co chcesz ugotować i jakich produktów potrzebujesz do przygotowania wybranej potrawy. Koniecznie sprawdź czy czasami część z niezbędnych produktów już nie znajduje się w głębinach Twojej lodówki.
2. Ogarnij się!
Od dawna wiadomo, że ład i harmonia są lepsze niż chaos. Stosuj tą zasadę zarówno w życiu, jak i w swojej lodówce. Fajnie, że już umiesz robić zakupy z głową, teraz czas, aby nauczyć się sortowania jedzenia i lepszego ogarniania lodówki. Zadbaj, aby panował w niej zawsze porządek i idealna czystość. Wśród stosu produktów łatwo przeoczyć jakiś produkt, który może się przeterminować.
Pamiętaj o zasadzie grupowania produktów żywnościowych: wędliny z wędlinami, warzywa z warzywami itd. Wśród tak wyselekcjonowanych półek łatwiej będzie Ci się odnaleźć.
Nie zapominaj również, że w myśl zasad dobrego wychowania i zero waste starsi mają pierwszeństwo! Układaj zatem żywność z krótką lub kończącą się datą ważności z przodu, żeby skonsumować ją jako pierwszą, aby nie uległa przeterminowaniu. Pamiętaj także, żeby otwarte już produkty umieszczać w jednym miejscu w zasięgu wzroku.
3. Lody, lody dla ochłody?- czyli kilka słów o mrożeniu i mrożonkach.
Zostało Ci mnóstwa jedzenia po imprezie? Lodówka już pęka w szwach, a Ty nie wiesz co z nim zrobić? Nie wyrzucaj- zamroź! To doskonały pomysł na przedłużenie trwałości produktów spożywczych i gotowych dań. Pamiętaj tylko, że żywność nie może w nieskończoność leżeć w zamrażarce w nadziei, aż któreś pięknego dnia sobie o niej przypomnisz i odkopiesz ją z dna zamrażarki. Dobrym pomysłem jest też znakowanie zamrożonego jedzenia. Przed zamrożeniem opisz pojemnik datą mrożenia i zawartością pojemnika, to wiele ułatwi.
4. Kto zjada ostatki, ten piękny i gładki.
Prawda znana od wieków sprawdzi się doskonale w Twojej kuchni zero waste!
Zostały Ci warzywa z rosołu? Zblenduj je i zrób z nich sos warzywny lub pokrój na sałatkę. Bułka już jest za sucha, żeby ją zjeść? Zrób z niej bułkę tartą. Masz jeszcze resztki mięsa i wędlin w lodówce? Zrób z nich bigos, na pewno będzie przepyszny!
To tylko niektóre z przykładów dań zero waste, które możesz szybko przygotować z resztek z Twojej lodówki.
Proste? No pewnie!
A Ty? Co dziś ugotujesz?
Autorką tekstu jest Magdalena Janowska
