ja sprawdzam pukaniem ale teraz jeszcze nie sa słodkie

moim zdaniem nie ma reguły, pewność da tylko przekrojony zewnętrzny kolor nie będzie odwzorowaniem zawartosci.

Uwielbiam arbuzy, ale jeszcze nie kupiłam całej sztuki. Wolę kupić połówkę, wtedy mam pewność, że miąższ jest soczysty i mocno czerwony.

Ja wybieram takiego, żeby skórka miała żółty i zielony kolor.

Ja zaś wybieram arbuza ciemnozielonego, z żółtą obwódką w miejscu gdzie był zrywany z łodygi.

Teraz są jeszcze nie zbyt smaczne arbuzy od czerwca do sierpnia są najsmaczniejsze.

Słodki arbuz, to skóra musi mieć kolor żółty i ciemno zielony. Za miesiąc będą już dobre arbuzy.

najsmaczniejsze arbuzy są w sezonie ;) teraz nie kupuję bo drogie i boję się wyrzucić pieniądze w błoto. pewnie trafiają się też smaczne, tak jak w przypadku truskawek, ale wolę nie ryzykować. nigdy nie kupuję w całości, zawsze proszę o przekrojenie, nawet jak biorę cały. patrzę by był mocno czerwony, soczysty i wącham, musi pięknie pachnieć :D arbuzem a nie chemią ;)

Podobnie jak @Alex_M kupuję arbuzy tylko w sezonie i zawsze proszę o przekrojenie, żeby widzieć jak wygląda w środku.

również staram się kupować w sezonie a znam tylko sposób w pukaniem w niego

nigdy nie kupuję w ciemno w całości,raz się nacięłam(był w środku jasnoróżowy i bez smaku) i teraz kupuję połówkę lub proszę o przekrojenie

Nigdy nie kupuję w całości ..

Ja także arbuzy kupuję w sezonie i wybieam te mocno zielone i ciężkie (wtedy mają dużo soku). Najczęściej jednak kupuję podzielone na części :D