oleje trzymamy w zamkniętej szafce,z dala od światła

Swój trzymam w lodówce, jak potrzebuję to łyżką albo nożem wykruszam kawałek, a potem np. na ręce to już szybko topnieje.

Ja swój trzymam w szafce. Ale mam też taki płynny, nierafinowany czy coś (jeszcze go nie testowałam, to z nagrody) i aż jutro z ciekawości sprawdzę na obu co pisze o przechowywaniu, bo nie zastanawiałam się nad lodówką nawet...

przechowuję w lodówce a przed użyciem wstawiam do garnka z ciepłą wodą by zrobił się płynny

Można go także przechowywać w jakiejś spiżarni, ma on podobne właściwości jak oliwa z oliwek, po ogrzaniu staję się bardziej płynny i klarowny.

jeśli jest napisane, że ma być w lodówce po otwarciu to niestety tak go trzeba przechowywać

Ja przechowuję w lodowce

Ja również w lodówce. Tak jak napisała Alex_M jeżeli na czymś jest napisane, że trzeba w lodówce, to raczej tam właśnie musi być :)

Przechowuję w szafce kuchennej, nigdy nic mi się z nim nie stało, ale tez szybko zużywam:)

Zawsze trzymam taki olej w temperaturze pokojowej w szafce,nie psuje sie i jest zawsze w płynnej konsystencji

Na opakowaniu mojego jest napisane, żeby przechowywać w temperaturze pokojowej w zaciemnionym miejscu i tak go przechowuję po otwarciu... Nic się z nim nie dzieje, nawet nie zmienia konsystencji na płynną...

Kupuję małe butelki /200-250 ml/, które dość szybko zużywam i trzymam w szafce kuchennej.

Ja mimo wszystko przechowuje poza lodówką...