Uwielbiam zapach pieczonego pasztetu rozchodzący się po całym domu. Domownicy nie mogą się doczekać kiedy będą mogli go skosztować. A wiadomo co domowe to najlepsze. Nie może go zabraknąć na świątecznym stole. Może być drobiowy, wieprzowy, z królika lub mieszany. Gotowany czy pieczony. U mnie na Święta przeważnie jest pieczony. Dziś zapraszam po przepis na wieprzowy pasztet.
PASZTET WIEPRZOWY
700 g łopatki wieprzowej
400 g świeżego boczku ze skórą
1 duża cebula
1 łyżka czosnku w płatkach
1 bułka ( 100 g )
1 jajko
2 szk wywaru mięsnego
do smaku :
sól
pieprz
przyprawa do pasztetu premium
cząber suszony
kmin rzymski
jałowiec mielony
Umyte i osuszone mięso pokroić.
Z boczku usunąć skórę i drobno pokroić ( zalać ją w rondelku wodą i gotować aż kawałeczki skóry zaczną się kleić ), a resztę mięs w pokroić sporą kostkę.
Wrzucić do garnka i podsmażyć je, dodać cebulę i smażyć aż cebula się zrumieni.
Następnie zalać wszystko wywarem, dodać przyprawy według uznania i dusić pod przykryciem do miękkości.
W razie konieczności podlać jeszcze odrobiną wywaru.
Gdy skórki są dobre dodać je razem z płynem do mięsa i zagotować a potem dodać pokruszoną bułkę i wymieszać tak aby bułka wchłonęła wywar.
Przestudzić mięso, w razie konieczności jeszcze doprawić, zmielić w maszynce do mięsa, wbić jajko i wymieszać masę.
Masę na pasztet rozdzielić do 3 drewnianych foremek specjalnych do pieczenia pasztetu wyłożonych papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 minut.
Upieczone pasztety wystudzić i wstawić do lodówki.
Podawać z pieczywem.