Nie wiem jak Wy ale ja naleśniki uwielbiam :) Moja Mama twierdzi, że gdy byłam dzieckiem to jadłam tylko to ;) Może dlatego w dalszym ciągu nie potrafię się im oprzeć ;) Lubię je z przeróżnymi dodatkami :)
Ostatnio spodobało mi się podawanie ich w formie torciku, szybko, efektownie i bardzo smacznie:)
Przedstawiam 3 propozycje które do tej pory sfotografowałam :)
Naleśnikowy torcik pinacolada
Ekstremalnie słodki i na pewno nie dla osób będących na diecie ;) Ale od czasu do czasu można sobie pozwolić na taką bombę kaloryczną, przecież nie zjadamy całego sami ;) Trochę żałuję, że nie miałam świeżego ananasa bo na pewno z nim torcik byłby jeszcze lepszy ale i z tym z puszki też smakował ekstra, polecam :)
- 2 szklanki mąki pszennej
- szklanka wody gazowanej
- szklanka mleczka kokosowego
- 2 jajka
- łyżka wiórków kokosowych
- 2 łyżki oleju
- puszka ananasa lub jeden świeży
- masa krówkowa o smaku kokosowym
- łyżka wiórków kokosowych
Składniki na naleśniki miksujemy ze sobą.
Smażymy naleśniki na rozgrzanej patelni.
Na gotowego nakładamy masę krówkową i rozsmarowujemy.
Przykrywamy kolejnym na którym rozsmarowujemy masę oraz układamy pokrojonego ananasa.
Postępujemy w ten sam sposób do wyczerpania składników.
Górę również ozdabiamy masę, posypujemy wiórkami i układamy kawałki ananasa.
Smacznego :)
Naleśnikowy torcik z jabłkami
Delikatne naleśniki pachnące cytryną z połączeniem słodkich jabłek tworzą naprawde przepyszną całość :)
Naleśniki (6-8 szt.):
- 2 szklanki mąki pszennej
- szklanka wody gazowanej
- szklanka mleka
- 2 jajka
- starta skórka z całej cytryny
- 2 łyżki oleju
Nadzienie:
- 4 średnie jabłka
- 4 łyżki miodu gryczanego
- 2 łyżki marmolady pomarańczowo-cytrynowej z imbirem
- łyżka cynamonu
Składniki na naleśniki miksujemy ze sobą (cytryne przed starciem skórki należy sparzyć i dokładnie umyć) i smażymy na rozgrzanej patelni.
Jabłka obieramy i kroimy w paseczki o grubości około 1 cm.
Podsmażamy je na miodzie gryczanym około 10 minut.
Na koniec zmniejszamy ogień i dodajemy marmoladę.
Mieszamy chwilę i zdejmujemy z ognia.
Naleśniki przekładamy jabłkami a ostatniego naleśnika posypujemy cynamonem.
Smacznego :)
I propozycja wytrawna, bardzo smaczna :)
Tort naleśnikowy ze szpinakiem i fetą
Przepis na farsz i sos pochodzi z bloga Zielony Koperek.
naleśniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- szklanka wody gazowanej
- szklanka mleka
- 2 jajka
- 2 łyżki oleju
farsz:
- opakowanie szpinaku mrożonego
- opakowanie sera feta
- 3 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- ostra papryka
- 2 łyżki oliwy
sos:
- 2,5 szklanki soku pomidorowego
- 4 łyżki koncentratu pomidorowego
- oregano
- ostra papryka
Składniki na naleśniki miksujemy ze sobą i smażymy na rozgrzanej patelni.
Oliwę rozgrzewamy na patelni.
Dodajemy szpinak i od czasu do czasu mieszamy.
Gdy całkiem się rozmrozi dodajemy pokrojoną fetę, czosnek, sól i pieprz.
Podsmażamy około 5 minut.
W garnuszku zagotowujemy sok pomidorowy.
Dodajemy do niego koncentrat i przyprawy.
Na małym ogniu gotujemy aż zgęstnieje.
Na naleśnika nakładamy farsz szpinakowo-serowy.
Przykrywamy kolejnym i tak do wyczerpania składników.
Całość zapiekamy w piekarniku około 15 minut 180 stopniach.
Podajemy z sosem pomidorowym.
Smacznego :)
