Nasi mali pomocnicy

Chyba nie ma dziecka, które nie lubiłoby pomagać w kuchni. Nasze pociechy krzątają się koło nas chcąc jak najwiecej zobaczyć z tego co robimy. Zadają mnóstwo pytań : mamo co pieczesz ?, mamo co gotujesz ?, mamo a co robisz? Sa bardzo ciekawe i starają sie nas naśladować. Dlaczego więc nie zachęcić i zaangażować naszych milusińskich do pomocy ? Mój synek na przykład uwielbia prace do ktorych potzebny jest mikser. Gdy pieczemy babeczki wylepia foremki ciastem. Przy pączkach zajmuje sie lukrowaniem ich. Kolejną lubianą czynnościa jest obieranie jajek. Gdy zobaczył jak staram sie podać danie lub ciasto ładnie udekorowane, to zawsze robi dekorację na talerzu mojego męża. I zawsze mówi : tata jeszcze dekoracja i kładzie Mu kawałki sałaty, podiora czy ogórka. Tak więc dzieci mogąc nam pomóc mają świetną zabawę i przy okazji na swój sposób zgłębiają tajniki sztuki kulinarnej. Moim zdaniem należy zachęcać swoje dzieci do pracy w kuchni oczywiście nadzorując to co robią, jednocześnie uważając aby nie zrobiły sobie krzywdy ( poparzenia czy sklaeczenia ). Zatem nie wyganiajmy dzieci z kuchni gdy coś przygotowujemy a chętnie przyjmujmy Ich pomoc. Dla Nich to ogromna frajda a dla nas tadość z tego, że dziecko może nam pomóc.