Domowe czekoladki, wprost idealny, jadalny upominek, stworzony z sercem i pasją! Pyszna, chrupiąca skorupka z czekolady i delikatny kwaskowaty posmak malin to połączenie moich ulubionych smaków. Takie słodycze możemy też nadziać musem z innych sezonowych owoców, jak truskawki, jagody czy porzeczki, a poza sezonem- kontrastującym ze smakiem czekolady, słonym masłem orzechowym lub masą kajmakową.
Składniki na 12 czekoladek:
- 100 g (tabliczka) czekolady
3/4 tabliczki czekolady rozpuścuć w kąpieli wodnej. Za pomocą małej łyżeczki rozprowadzić jej warstwę we wgłębianiach foremki. Wstawić do zamrażarki na 5- 10 minut.
nadzienie:
- 1/2 szklanki malin (użyłam mrożonych)
- łyżka cukru pudru
- łyżeczka cukru z wanilią
- łyżeczka soku z cytryny
- opcjonalnie: łyżeczka rumu
W czasie gdy czekolada zastyga przygotować nadzienie. Maliny zmiksować na mus. Przetrzeć przez sito, by pozbyć się pesteczek (możecie pominąć). Do musu dodać cukier puder, cukier z wanilią, sok cytrynowy i rum.
Zastygnięte, czekoladowe skorupki wypełniać do 3/4 wysokości nadzieniem i znów mrozić około 30- 40 minut. Rozpuścić pozostałe 25 g czekolady i dobrze wystudzić, cały czas mieszając. Całą powierzchnię czekoladek pokryć czekoladą, a po chwili zdjąć jej nadmiar (np. za pomocą szpatułki do tortów albo noża). Ponownie wstawić do zamrażarnika na 5- 10 minut. Smacznego! 
