Chociaż nie przepadam za kupnymi słodyczami to od czasu do czasu w mojej ręce znajdzie się jakiś batonik ;) Zachęcam jednak to zrobienia ich samemu w domu. To nic trudnego a są naprawdę przepyszne.
Zacznę od tych najzdrowszych :)
Batoniki owsiane w czekoladzie
Owsiane batoniki lubię jednak rzadko zdarza mi się kupić takie które naprawdę mi posmakują. Mówiąc nieskromnie te są najlepsze jakie kiedykolwiek jadłam. Nie za słodkie i z pysznymi składnikami. Zachęcam do tworzenia swoich mieszanek. Można zmieniać proporcje i dodać do nich to co naprawdę lubimy :) Idealnie nadają się na przekąskę w ciągu dniaa do tego szybko i łatwo można je przygotować.
- 180 g płatków owsianych
- 10 g otrębów owsianych
- 20 g wiórków kokosowych
- 30 g sezamu
- 30 g migdałów
- 30 g orzechów laskowych
- 30 g poppingu z amarantusa
- 80 g suszonej żurawiny
- 100 g suszonych moreli
- 80 g masła
- 100 g miodu
- 20 g cukru
- 100 g gorzkiej czekolady
- drobno starta skórka z połowy pomarańczy
Orzechy siekamy na mniejsze kawałki.
Wraz z płatkami, otrębami, sezamem i wiórkami kokosowymi prażymy je na suchej patelni przez około 7-8 minut aż całość będzie ładnie pachnieć.
Następnie mieszamy z poppingiem z amarantusa, z żurawiną oraz z pokrojoną na mniejsze kawałki morelą.
W garnuszku roztapiamy masło wraz z miodem i cukrem.
Cały czas mieszając doprowadzamy do zagotowania i gotujemy ok 2 minuty.
Zalewamy tym naszą mieszankę.
Mieszamy i wykładamy na blachę tak aby nie było zbyt cienkie użyłam 22 x 33 cm jednak nie zapełniłam całej).
Wilgotną dłonią dobrze dociskamy aby całość byłą bardziej zwarta.
Blachę wkładamy do lodówki na ok. 2 godziny.
Po tym czasie kroimy na batoniki.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i mieszamy ze skórką pomarańczową.
Na każdego batonika nakładamy po łyżeczce czekolady.
Rozsmarowujemy ją i ponownie wkładamy do lodówki aż zastygnie.
Gotowe przechowuję w lodówce.
Smacznego :)
Batoniki kakaowo-bakaliowe
W książce "Zdrowie na talerzu" znalazłam przepis na arachidowe brownies z orzechami włoskimi i żurawinami. Orzechów włoskich akurat nie miałam ale postanowiłam zastąpić je migdałami.
Podczas przyrządzania ciasta zgodnie z opisem coś mi nie pasowało. Konsystencja była jakaś dziwna i już od razu wiedziałam, że brownies z tego nie wyjdzie. Stwierdziłam, że może spróbuję zrobić z tego batoniki i wyszło tak jak chciałam :) Pyszne, słodkie i do tego chrupiące, na następny dzień jeszcze lepsze :) Polecam :)
- 2/3 szklanki mąki
- 1/2 ciemnego kakao
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/3 szklanki brązowego cukru
- 1/4 szklanki masła z orzeszków ziemnych
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- duże jajko
- 1/2 szklanki migdałów
- 1/3 szklanki suszonej żurawiny
- 1/3 suszonych moreli
- 40 g posiekanej gorzkiej czekolady
Na początek musimy sparzyć i obrać migdały.
Gdy przestygną mielimy je jednak nie na bardzo drobno.
Mąkę mieszamy z kakao, proszkiem, sodą i solą.
Jajko ucieramy z cukrem, masłem orzechowym i oliwą na gładką masę.
Dodajemy mąkę z dodatkami i miksujemy na najmniejszych obrotach.
Jeżeli masa nie będzie zwarta i lepka dodajemy jeszcze jedno jajko i miksujemy do połączenia składników.
Następnie dodajemy migdały, żurawinę, pokrojone w kosteczkę morele oraz posiekaną czekoladę, mieszamy.
Ciasto wykładamy na nieprzywieralną blachę tak aby miało około 1 cm grubości.
Pieczemy około 30 minut w 180 stopniach.
Gotowe kroimy ostrym nożem na kształt batoników.
Smacznego:)
Batoniki bananowe
Niebo w gębie, polecam szczególnie miłośnikom bananów :)
- 2 duże banany
Polewa:
- pół tabliczki gorzkiej czekolady 50g
- 2 łyżki mleka
- łyżeczka masła
Ciasto:
- 180 g mąki pszennej
- 100 g margaryny
- 3 łyżki cukru pudru
- jajko
Dodatki:
- wiórki kokosowe
- bita śmietana
Składniki na ciasto zagniatamy i wkładamy na 30 minut do lodówki. Cienko rozwałkowujemy i wycinamy ciastka w o wymiarach połowy naszego banana.
Nakłuwamy widelcem i pieczemy około 12 minut w 180 stopniach. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej z mlekiem i masłem. Banany przekrawamy na pół i w poprzek. Układamy na ciasteczkach i smarujemy czekoladą.
Posypujemy wiórkami kokosowymi. Wkładamy do lodówki do zastygnięcia czekolady.
Podajemy z bitą śmietaną.
Smacznego :)