Nie znam osoby, która nie lubi czereśni. Mnie osobiście najbardziej odpowiadają te żółto czerwone, które owocują w połowie sezonu czereśniowego. Jednak aby mieć zdrowe czereśnie a co ważne bez lokatorów należy o to zadbać. Mój tata stosuje te metody i od wielu lat nie było sytuacji aby w owocach można było znaleźć robaczki. A nie ma to jak pyszne czereśnie prosto z drzewa, bo takie smakują najlepiej. Zaglądamy do środka czereśni i co widzimy ? - robaczki. Kilka cennych wskazówek uchroni nas przed tymi nieproszonymi gośćmi.
A więc należy :
1. Oczywiście robimy odpowiednie opryski
2. Zakładamy na gałęzie drzew żółte płytki, które przyciągają szkodniki (można je kupić w sklepach ogrodniczych lub w internecie ) są to płytki między innymi na nasionnicę
3. Na wiosnę dobrze jest pod drzewem ( jeśli mamy taką możliwość ) dodatkowo rozłożyć folię.
4. Zrywając czereśnie gdy jakieś spadną pod drzewo lub zobaczymy pestki należy od razu za każdym razem dokładnie je sprzątać. Jeśli zastosujemy się do tych wskazówek unikniemy niemiłych lokatorów w naszych pysznych czereśniach.
Gdy zastosujesz się do tych wskazówek zostanie Ci tylko delektowanie się owocami i przetworami a także wypiekami czereśniowymi.