NIestety mam problem zdrowotny i w ciągu kilku m-cy potrafi mi przybyć nawet 10kg! Walczę od kilku lat z dużymi skokami insuliny i pomimo tego, że jem mało, jednak tyję, a dodatkowo zatrzymuję wodę w organizmie... Od paru lat jestem na lekach p.cukrzycowych, chociaż samej cukrzycy nie mam... (jeszcze) - za to jestem niska i jeśli nie ważę swoich ustalonych 53-55 kg, to jest to widoczne bardzo... Teraz dobijam do 60 kg, pomimo IBM w normie nie wyglądam na chudzielca ;) Rok temu ważyłam ok. 50kg, ale znów miałam kłopoty z zespołem metabolicznym i "troszkę" przybyło... a pomimo obniżenia kaloryczności posiłków wcale nie mogę zgubić nadwyżki ;) Wszystkie wyniki hormonalne mam idealne (poza insuliną) i pomimo, że w tym roku stuknie mi 44 lata, to jednak nie są to problemy z rozpoczynającą się menopauzą, co sugerował mi kiedyś lekarz... Walczę od wielu lat z utrzymaniem sylwetki 20 latki ;)

Habibi ja też ma roblem z insulinoopornością, też mi ciężko zrzucić i zazwyczaj jestem troche opuchniętana buzi..za sprawą nadmiaruwody w organizmie...co poradzić trzeba walczyć.

Wcale się nie ważę , nie chcę łapać doła:)

ważę się raz na tydzień,starać to się staram trochę schudnąć ale różnie to wychodzi

staram się kontrolować, ważę się co jakiś czas. Póki o stoi w miejscu:)

ważę się raz w tygodniu - staram się kontrolować swoją wagę

waga stoi w łazience i często się kontroluję - różnie z tym bywa raz na plus raz na minus ale odchylenia nie są duże

staram się kontrolować a ze schudnięciem bywa różnie :)

Ważę się raz w tygodniu i ustawicznie walczę z kilogramami :)

Ważę się często, jestem pod kontrolą. ;))

ważę się co 1-2 tygodnie, chociaż skoki wagi czuję w ulubionych spodniach ;) gdy trochę przybędzie (np po świętach czy wakacjach) to wracamy na ścieżkę zdrowego odżywiania i to pomaga

Staram się trzymać jednakową wage

ważę się raz,dwa razy do roku. Waga się nie zmienia,chyba,że w zimie ten 1 kg więcej. Nie mam problemów z wagą