Uwielbiam dobrze zjeść. Dobre jedzenie dla mnie to takie, które jest domowej roboty, które smakuje "jak u mamy", które kojarzy mi się przyjemnie np z czasów kiedy byłam jeszcze dzieckiem. Na dobre jedzenie składa się wiele czynników i dla każdego z nas dobre jedzenie ma zupełnie inne znaczenie :)
Pysznym jedzonkiem można na pewno nazwać pyszną kanapkę z pastą jajeczną na świeżym pieczywie. Taką pastę robiła mi mama i taką samą teraz robię ja - aby cofnąć się chociaż na chwilę w czasy brzdąca :)
Składniki:
- 6 jajek
- 3-4 łyżki majonezu
- kilka listków szczypiorku (ja lubię dużo :) )
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Jajka gotujemy na twardo, studzimy i obieramy. Wkładamy do miski i rozdrabniamy - ja robię to zwyczajnie widelcem mniej więcej na papkę, ale można również pokroić nożem w kosteczkę lub przecisnąć przez jakąś maszynkę - dowolność. Do jajek dodaję majonez, sól i pieprz do smaku. Wszystko starannie mieszam do uzyskania jednolitej masy. Na sam koniec dodaję drobno pokrojony szczypioreczek - im więcej tym lepiej :) Pasta idealna na kanapki. Smaczności!

