Panie chrzanie, niech pan przestanie!

Opublikowano: 27.02.2013
Autor: Doradca Smaku
Panie chrzanie, niech pan przestanie!
Tak, o płaczącym chrzanie pisał Jan Brzechwa. Bo chrzan to prawdziwy wyciskacz łez i obok swojej kuzynki cebuli nie ma sobie równych w tym fachu.

O chrzanie ciekawostek kilka:

 

Z natury swej rzeczy chrzan osiąga nawet do 120 cm wysokości. Potrafi więc być czasem tak wysoki, jak 5-letni Krzyś, czy szumiący w jeziorze tatarak. Na chrzan natrafić można w Europie, Azji oraz Ameryce Północnej. Najważniejsze są w nim jednak korzenie, a nie liście. Tarty korzeń chrzanu ma bardzo dużo witamin i minerałów i choć jedząc można się przy nim popłakać, to trzeba pamiętać, że jest bardzo zdrowy.

 

 

Czy wiecie, że…

 

  • Staropolska tradycja wielkanocna mówi, że należy zjeść dużą porcję święconego chrzanu, następnie chuchnąć trzy razy w komin, a uchroni to nas przed bólem brzucha.

 

  • W liście chrzanu zawijano kiedyś żywność, dzięki czemu zachowywała ona na dłużej świeżość. Dopiero współcześnie odkryto, że jedzenie nie psuło się dzięki niezwykłym właściwościom chrzanu, który zabija bakterie.

 

  • Chrzan we Francji, Holandii i Szwajcarii należy do grupy oficjalnych leków.

 

prymat