Co jak co, ale smalcem to my, jako naród powinniśmy się chwalić :) Co prawda nie jest to szczególnie zdrowa potrawa..ale o tym wszyscy doskonale wiemy. Jednakże nie ma nic lepszego niż pajda świeżego chleba z domowym smalcem...a smalec może być różny i na różne sposoby robiony. Każda babka i prababka, a nawet nasze mamy i my mamy swoje ulubione typy i sposób przygotowywania. Na samą myśl, robię się głodna :)
Składniki:
- tłusty kawałek boczku
- jabłuszko
- cebulka
- majeranek
- sól
wykonanie:
Boczek kroimy i smażymy aż wytopi się cały tłuszcz. niektórzy robią smalec ze słoniny - ja tego nie preferuję szczególnie iż robię zazwyczaj małą miskę smalcu na domowe potrzeby i nie muszę przetapiać słoniny :) Tłuszcz odlewam do miseczki a skwarki podsmażam jeszcze chwilkę z drobno pokrojoną cebulą i chwilę później z jabłkiem. Wszystko doprawiam majerankiem i czasem czosnkiem. Wlewam do miseczki i czekam aż wystygnie a następnie chłodzę w lodówce. Proporcje nie są zbyt istotne - wszystko wg upodobań.
