Ona – Polka, stewardessa. On – Włoch, właściciel sklepu z winami. Całe dnie spędzają osobno. Kasia ciągle w podróży, a Franco w sklepie. Nie jedzą regularnych posiłków, ciągle łapią coś w biegu.
Ona podjada słodycze, a on stołuje się w fastfoodach. Za to wieczorem urządzają wspólną ucztę. Fundują sobie włoską specjalność i z racji pochodzenia partnera, Kasia ustępuję Frankowi miejsca w kuchni, mimo, że uważa jego dania za bardziej niezdrowe. Kolacja to makaron. Każdego dnia urozmaicony innymi sosami. Na pewno niezbyt dietetycznymi. Nawet jeśli Kasi nie ma w domu, żeby tradycji stało się zadość, Franco sam pałaszuje wieczorną zabójczą dawkę węglowodanów.
Jeśli do tego dołączyć słodycze w każdej postaci: czekoladę, słodkie bułeczki, nutellę i inne bomby kaloryczne oraz hektolitry coli i wina, to robi się mały koszmar dietetyczny. Przy kompletnym braku uprawiania sportu, w niedalekiej przyszłości, może się to skończyć poważną nadwagą.
Jak Małgosia Ohme zachęci polsko-włoską parę do zmiany trybu życia? Dowiecie się już 19 maja o godz. 17.20 w TVP2