Mogłoby się wydawać, że rodzinny interes powinien byś skazany na… sukces! Jak się okazuje, w rzeczywistości zarządzany przez bliskie sobie osoby biznes może być powodem problemów – i to poważnych!
Właścicielka Restauracji „El Fuego” przez wiele lat mieszkała na południu Europy. Tam też zainspirowała się zwyczajem jedzenia posiłków w restauracjach przez całe rodziny. Już wtedy marzyła o tym, aby tę tradycję przenieść na grunt polski i po powrocie do kraju postanowiła ziścić swój cel.
Z pozoru wszystko wygląda idealnie. Rodzinna restauracja prowadzona wspólnie z synem i siostrą, usytuowana w pobliżu willowej dzielnicy w Rąbieniu, której wnętrza zaprojektowała sama Pani Marzena – właścicielka lokalu. Restauracja wyróżnia się białym wnętrzem, które częściowo urządzone jest stylizowanymi meblami, którym towarzyszy nowoczesna kanapa.
Piękne wnętrze i doskonała kuchnia, w której dania serwuje pasjonat kulinariów z 10-letnim doświadczeniem, okazują się jednak niewystarczające, aby przyciągnąć do lokalu tłumy. Gdzie zatem leży źródło problemów? Zatrudnieni kucharze uważają, że restauracja jest źle zarządzana, a ich szefowa za bardzo skupia się na sprawach syna i siostry, zamiast na lokalu i tym, jak zachęcić klientów do jego odwiedzania. Czy „Kuchenne rewolucje” będą potrafiły przekonać panią Marzenę do tego, że w pracy należy polegać na profesjonalistach, a niekoniecznie na ukochanej rodzinie?
Już dzisiaj finałowa rewolucja sezonu!
Zapraszamy na zwiastun odcinka.