To jedna z najstarszych i najzdrowszych kasz. Zapomniana, niedoceniana ale też odkrywana na nowo przez coraz więcej osób. I słusznie, bo ma oryginalny smak i znakomicie komponuje się zarówno z daniami słonymi, jak i słodkimi. Jej dobroczynne działanie i wszechstronność zastosowania mogą przyprawić o zawrót głowy. Doskonała na śniadanie, lunch, obiad, kolację i… deser. Jej Wysokość kasza jaglana.
Swoją nazwę zawdzięcza prasłowiańskiemu słowu jagły czyli proso i jest najstarsza znaną kaszą. Powstaje z łuskanego ziarna prosa, które uprawiano już w epoce neolitu. Zawiera mało skrobi, ale dużo łatwo przyswajalnego białka i węglowodanów, które podczas procesu trawienia powoli uwalniają się do krwi i zapewniają mózgowi długotrwały dopływ energii. Wyróżnia się najwyższą zawartością witamin z grupy B: B1, (tiaminy), B2 (ryboflawiny) i B6 (pirydoksyny) oraz żelaza i miedzi. Zawiera krzemionkę, która dba o nasze włosy, skórę i paznokcie. Krzem pełni też ważną rolę w mineralizacji kości zapobiegając ich odwapnianiu. Kasza jaglana dostarcza dużych ilości witaminy E i lecytyny, która korzystnie wpływa na pamięć i koncentrację oraz reguluje poziom cholesterolu we krwi. Kasza jaglana jest lekkostrawna, nie zawiera glutenu, ma właściwości antywirusowe i osuszające, jest więc naszym sprzymierzeńcem w walce z infekcjami górnych dróg oddechowych. Jej bardzo ważną cechą jest też działanie zasadotwórcze, pomagające w przywróceniu równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie.
W przypadku kaszy jaglanej niezwykle istotny jest sposób jej gotowania, podczas którego musimy się pozbyć charakterystycznego gorzkiego posmaku. Po odmierzeniu potrzebnej nam ilości kaszy wsypujemy ją na sitko i przelewamy na zmianę zimną, wrzącą i znowu zimną wodą. Wsypujemy do garnka, zalewamy wodą, przykrywamy, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na bardzo małym ogniu do momentu, aż kasza wchłonie całą wodę. Na 1 szklankę suchej kaszy jaglanej przypada około 1,5 szklanki wody. W taki sposób uzyskujemy bazę, dzięki której przygotować możemy mnóstwo pysznych i zdrowych dań. Kasza jaglana na dobry początek dnia? Nic prostszego. Zamiast w wodzie kaszę gotujemy w mleku kokosowym z dodatkiem mleka krowiego lub roślinnego, dosładzamy niewielką ilością cukru i podajemy z powidłami z malin albo z czarnej porzeczki. Kasza jaglana na szybki lunch lub kolację? Tutaj doskonale sprawdzi się kasza jaglana z patelni, doprawiona zeszkloną cebulką i czosnkiem, podsmażona z jarmużem i podawana z jajkiem sadzonym i uprażonymi pestkami słonecznika. Ugotowaną kaszę doprawiamy solą, pieprzem i skrapiamy oliwą z oliwek. Jarmuż wrzucamy na wrzątek i gotujemy przez ok. 4 minuty a następnie odcedzamy. Usuwamy twarde części liści i siekamy na mniejsze kawałki. Na patelni roztapiamy łyżkę masła lub oliwy i podsmażamy cebulę, pod koniec dodajemy starty czosnek. Po kilku minutach wrzucamy kaszę i smażymy razem przez około 2 minuty, następnie dodajemy jarmuż i smażymy jeszcze przez minutę. Doprawiamy solą, pieprzem i posypujemy słonecznikiem. Na oddzielnej małej patelni smażymy na maśle lub oliwie jajko sadzone. Ważne by jajko było najwyższej jakości, od kur z chowu wolnowybiegowego, takie jak od Kurki Wolnej. Jajko doprawiamy solą, pieprzem i kładziemy na kaszy. Całość możemy posypać szczypiorkiem i podajemy w towarzystwie pomidorków koktajlowych. Na pyszny rodzinny obiad doskonale sprawdzi się natomiast zapiekana cukinia faszerowana mielonym mięsem z udźca indyka, kaszą jaglaną i suszonymi pomidorami, doprawiona kurkumą, papryką i kminem rzymskim, podana z kefirem lub jogurtem naturalnym.
Gdyby ktoś nie miał jeszcze dość kaszy jaglanej to można z jej użyciem przygotować batoniki, musy czekoladowe, budynie, muffinki i całe mnóstwo innych pyszności, bo to kasza jaglana-królowa wśród kasz.