Wigilijny kompot z suszu to chyba najbardziej kontrowersyjna "potrawa" serwowana podczas uroczystej kolacji. Jedni uwielbiają ten smak, inni nawet nie chcą spróbować charakterystycznego napoju. Pewne jest jednak, że kompot z suszonych owoców to zakorzeniony w polskiej tradycji symbol Świąt Bożego Narodzenia.
Zanim kompot z suszu zadomowił się w naszym wigilijnym jadłospisie był już znany w kuchni łemkowskiej. To właśnie z Beskidu Niskiego, czyli rejonu historycznie zamieszkiwanego przez Łemków, trafił na świąteczny stół i zyskał uznanie w całej Polsce. Obecnie zaliczany jest do symbolicznych 12 potraw, które obowiązkowo serwujemy podczas uroczystej kolacji, bez względu na miejsce zamieszkania.
Cudowne właściwości
Niegdyś kompot z suszonych owoców spożywano przez cały okres jesienno-zimowy, aby wzmocnić swoją odporność. Dziś kojarzony jest tylko z wieczerzą wigilijną - niektórzy uważają wręcz, że to jedyny napój, który podczas tej niezwykłej kolacji ma prawo znaleźć się na stole. I tu nasuwa się pytanie: dlaczego niepozorny kompot zaczął cieszyć się ogromną popularnością? Odpowiedź jest prosta.
Mimo że ważną rolę odgrywa tu jego oryginalny smak, pełen niespotykanych na co dzień aromatów, to w tym przypadku najważniejsze są jego prozdrowotne właściwości. Szczególną zaletą kompotu z suszonych owoców jest bez wątpienia duża ilość błonnika pokarmowego, który ma zbawienny wpływ na trawienie, a w końcu wigilijne potrawy do lekkich nie należą. Poza tym susz to bogactwo witamin - nawet niewielka dawka napoju zapewni nam dzienne zapotrzebowanie na witaminę A, E, K oraz witaminy z grupy B. Dzięki zawartości magnezu, potasu, miedzi i żelaza wzmacnia się nasz układ odpornościowy. Warto też wspomnieć, że kompot z suszu skutecznie wspomaga proces odchudzania, odkwasza organizm i wpływa korzystnie na pracę serca.
Symbol Świąt
Podstawowym składnikiem kompotu są oczywiście suszone owoce, według tradycyjnej receptury były to śliwki, jabłka i gruszki, którym przypisywano szczególną symbolikę. Śliwki miały odpędzać złe moce, jabłka zapewniać miłość i zdrowie, natomiast gruszki gwarantowały długowieczność. Dziś klasyczny przepis wzbogaca się o inne produkty, dodające słodkości specyficznemu napojowi, dlatego coraz częściej w kompotach znajdują się figi, morele, banany czy plasterki pigwy. Warto też wspomnieć o sposobie doprawienia kompotu, aby smakował właśnie tak, jak lubimy. Idealnie sprawdza się tutaj miód w roli słodzika, ale też przyprawy korzenne, np. cynamon, goździki czy laska wanilii. A dla wprowadzenia odrobiny świeżości można do świątecznego napoju dodać kawałek cytryny lub pomarańczy.
A jak przygotować pyszny Kompot z suszonych owoców? Przepis znajdziecie poniżej!